-
benia odsłony: 14074
Jak zwalczać pryszcze domowymi sposobami?
Witam,Moze to dziwny temat, jednak mysle ze kazda z nas miala kiedys problem z pryszczami, nie mowie tutaj o "mlodzienczym tradziku" tylko np o pryszczach "przeziebieniowych" tak je nazwalam, bo wyskakuja mi glownie w trakcie choroby, teraz wysypalo mi plecy, i troche na twarzy, czy macie jakies metody domowe na zwalczenie tego? sa to bolace krostki czesto bez czubka, ja uzywam rumianku do przemywania twarzy, jednak on bardzo wysusza :/ na jedno pomaga na drugie szkodzi, co robicie zeby sie tego pozbyc?
cheyenne, no wiem wiem :) ale jakos tak mi lepiej jak juz je kupilam :)
Chcialam zauwazyc, ze poszlam do dermatolog zeby wziac sie za te pryszcze jakos od strony organizmu i dala mi najpierw antybiotyki bleee, teraz dostalam tabletki dostepne nawet bez recepty "Face okey" i je wlasnie bede probowac, ale z opisu wydaja sie ciekawe, lykalyscie kiedys cos takiego??
ehhh zaczelam o tym czytac, o tych lekach i wyszlo ze mozna miec gronkowca jak takie cos sie pojawia :/ masakra, nie znam sie na szczescie na tym i mam nadzieje ze jestem zdrowa, zobacze czy pomoze.. tyle wyczytalam tych masci ze mam pelna glowe, ale chyba na poczatke skorzystam z tych co wy polecacie
Odpowiedz
benia, ja ci powiem tak kiedys jadlam bardzo duzo sera zoltego roznawe i pilam duzo herbaty bylam u lekarza powiedzial ze to sie robi miedzy innymi od tego ale jakos sie tym nie przejelam i dalej to samo od dluzszego czasu (2 lata) przestalam jesc ser zastapilam go wedlinami i pastellami rybnymi do tego herbate pije tylko czerwona lub zielona i wszystko poznikalo i wcale mi sie nie robia od tego czasu
to bylo moja zmora i ciesze sie ze juz nie mam z tym problemow :)
Rinka napisał(a):benia, to na takie 'bolaki' dobry jest Benzacne.
albo brevoxyl
zawieraja ten sam skladnik bodaje- nadtlenek benzoilu :)
ja brevoxyl juz pare lat stosuje, ale na noc- to jest taki kremik, mozna np cale czolo smarowac inm, wysusza pryszczole :)
a na dzien mialam kiedys clindacne- bez recepty tez, stosowany miejscowo
z tym ze na clindacne mozna sie uodpornic, bo to antybiotykowate jest i wlasnie razem z np brevoxylem go trzeba stosowac zeby sie tak nie stalo
tak sobie je po prostu nazwalam :) bo wyskakuja mi w trakcie choroby (chyba obrona organizmu) sa to takie zmiany ropne, albo takie czerwone bez czubka, bolace jak nie wiem, czesto mi wyskakuje taki na brodzie albo na lopatce a smieszne jest to ze zawsze w tym samym miejscu
OdpowiedzPodobne tematy