Reklama

Z życia - Strona 332

"Skulona z zimna staruszka siedziała tam i przekładała przez palce czarne koraliki"
"Skulona z zimna staruszka siedziała tam i przekładała przez palce czarne koraliki"

"Widziałam ją codziennie. Na początku myślałam, że to jakaś bezdomna kobieta i zapytałam nawet, czy czegoś nie potrzebuje, ale ona odpowiedziała, że tylko spokoju. Była czysta i zadbana, więc szybko uznałam, że musi mieć dom. Nie chciałam się już narzucać. Ale i tak było mi jej żal, bo siedziała zawsze w tym samym miejscu. Czasami w upale, innym razem w potwornym chłodzie. Widać było, że jest skulona z tego zimna, ale ona przekładała tylko przez palce czarne koraliki i szeptała coś pod nosem. Zupełnie jakby reszta świata dla niej nie istniała".

Z życia - Strona 332

Pon. 21 sierpnia

"Słowa starszego pana, którego spotkałam w kolejce do lekarza, zmieniły moje życie"
"Słowa starszego pana, którego spotkałam w kolejce do lekarza, zmieniły moje życie"

„Nie jestem częstym gościem w przychodni, bo na szczęście zdrowie mi dopisuje, więc w sumie nie mam czego tam szukać poza rutynowymi badaniami, które wykonuję raz do roku. Czekając w kolejce do lekarza ogólnego po skierowanie, spotkałam starszego pana, którego słowa odmieniły moje życie...”

Z życia - Strona 332

Pon. 21 sierpnia

10-latka wyszła za mąż za swoją dziecięcą miłość. Przed śmiercią spełniła swoje marzenie
10-latka wyszła za mąż za swoją dziecięcą miłość. Przed śmiercią spełniła swoje marzenie

Niektóre dzieci marzą o wyjeździe do Disneylandu... ale nie Emma. 10-latka marzyła o tym, bo dorosnąć i mieć rodzinę. Półtora roku walczyła z białaczką dziecięcą... Niektóre dzieci z tego wychodzą... ale nie Emma. Dziewczynka przegrała walkę z chorobą, lecz zanim odeszła, rodzice z pomocą fundacji spełnili jej wielkie marzenie. Wyszła za mąż za swojego rówieśnika, który kochał ją dziecięcą miłością i wspierał ją do końca. Mamy niezwykłe nagranie z ceremonii i zdjęcia ukazujące historię ich uczucia. Wzruszają do łez...

Z życia - Strona 332

Pon. 21 sierpnia

"Żona TO przede mną ukrywa. Czy ona ma czternaście lat?! Przecież nie dam jej szlabanu!"
"Żona TO przede mną ukrywa. Czy ona ma czternaście lat?! Przecież nie dam jej szlabanu!"

„Mariolka to świetna kobieta i cudowna żona, a od roku niesamowita mama. Właśnie ciąża sprawiła, że moja kicia zrezygnowała z palenia papierosów. Nie mogłem być szczęśliwszy! Nie dość, że pod sercem nosiła naszego wspaniałego synka, to w dodatku rzuciła ten paskudny nałóg, na który wydawaliśmy co miesiąc kupę forsy i — co gorsza — który rujnował zdrowie mojej żony”.

Z życia - Strona 332

Pon. 21 sierpnia

"Tak były mąż pisze do naszych dzieci. Jak on może? I uważa, że to nic złego"
"Tak były mąż pisze do naszych dzieci. Jak on może? I uważa, że to nic złego"

"Myślałam, że uda nam się rozstać w zgodzie. Podobno oboje tego chcieliśmy. On mnie nie zdradzał, ale codziennie przypominał mi, że nic nie mam i jestem nikim. Byłam przy nim tak zmęczona psychicznie, że nie dawałam już rady i nie chciałam dłużej tak żyć. Wzięliśmy rozwód bez orzekania o winie, choć mogłabym tę jego winę udowodnić. Ale nie chciałam. Marzyłam tylko o spokoju. Nasze córki były wtedy malutkie. Jego kontakt z nimi był poprawny. Zaczęło się, dopiero gdy dostały swoje telefony. Bombardował je sms-ami takiej treści, że włos się jeżył. I tak jest do dziś, a on nie widzi w tym niczego złego".

Z życia - Strona 332

Pon. 21 sierpnia

"Zakochałem się w kobiecie starszej o 13 lat. Wszyscy dobrzy ludzie odradzają nam ten związek..."
"Zakochałem się w kobiecie starszej o 13 lat. Wszyscy dobrzy ludzie odradzają nam ten związek..."

"Od roku spotykam się ze starszą ode mnie panią. Nie planowałem nowego związku, ale tak wyszło, zakochaliśmy się... Na początku wakacji zamieszkałem z nią i z jej dziesięcioletnim synem. Ja też mam dziecko z poprzedniego związku — po śmierci żony samotnie wychowuję córeczkę. Chciałbym jej stworzyć dom i z tym większą z nadzieją wszedłem w ten związek... Lecz wszyscy dobrzy ludzie nam to odradzają! Koledzy straszą mnie, żebym uciekał, póki czas, bo nawet się nie obejrzę, a moja kobieta zamieni się w 60-letnią babcię... Jej rodzina też ma pretensje, że związała się z kimś tak młodym, jak ja... Najbardziej jednak boję się jednego..."

Z życia - Strona 332

Pon. 21 sierpnia

"Straciłam dziecko w szóstym miesiącu ciąży. Teściowa każe mi się wziąć w garść, bo przecież nic się nie stało"
"Straciłam dziecko w szóstym miesiącu ciąży. Teściowa każe mi się wziąć w garść, bo przecież nic się nie stało"

"Zawsze marzyłam o tym, żeby mieć dziecko. Kiedy zaszłam w ciążę, byłam zachwycona. Bardzo o siebie dbałam, jeździłam regularnie do lekarza, trzymałam zdrową dietę. Niestety, straciłam dziecko w szóstym miesiącu. Załamałam się, a teściowa cały czas powtarza, że przecież nic się nie stało i możemy zrobić sobie kolejne dziecko". 

Z życia - Strona 332

Pon. 21 sierpnia

"Przeczytałam pamiętnik córki. Zmroziło mnie, gdy odkryłam co planuje"
"Przeczytałam pamiętnik córki. Zmroziło mnie, gdy odkryłam co planuje"

"Zawsze miałam świetny kontakt z córką. Byłyśmy jak najlepsze przyjaciółki. Ja wprawdzie starałam się nie zarzucać jej problemami dorosłych, ale ona chętnie mi się zwierzała ze swoich bolączek, a przychodziła też pochwalić się małymi i większymi sukcesami. Wszytko zmmieniło się, gdy zaczęła się spotykać z pewnym chłopakiem. Przyznaję otwarcie, że nie przepadam za nim. Przez niego Laura opuściła się w nauce i więcej jej nie ma w domu, niż jest. Przestała pomagać i wracać o umówionej godzinie, ale przede wszystkim przestała do mnie mówić. Ja już nie znam swojego dziecka, a boję się o nią, jak to matka. Pewnego dnia coś mnie podkusiło i przeczytałam jej pamiętnik. Dosłownie mnie zmroziło gdy odkryłam, co ona planuje".

Z życia - Strona 332

Pon. 21 sierpnia