Reklama

Z życia - Strona 28

"Święta, Święta i po świętach, a robić nie ma komu. Znowu zostałam sama ze wszystkim"
"Święta, Święta i po świętach, a robić nie ma komu. Znowu zostałam sama ze wszystkim"

"Kolejna Święta za mną i wcale nie jestem zadowolona. Jak zwykle człowiek się narobił, człowiek się napracował, a nie miał nic z tego, tylko dziękuję i tyle. Rodzina objadła człowieka, naśmiała się, nagadała i odjechała. No ja sama zostałam z tym rozgardiaszem. Sprzątać nie ma komu, tylko znowu ja sama wszystko muszę robić. Masakra, to mało powiedziane".

Z życia - Strona 28

Pon. 1 kwietnia

"Teściowa nie akceptuje naszych wyborów żywieniowych. Więcej nie zobaczy nas w Święta"
"Teściowa nie akceptuje naszych wyborów żywieniowych. Więcej nie zobaczy nas w Święta"

"Od początku jasno mówiłam o tym, że nie jem pewnych rzeczy. Ma to związek z moimi przekonaniami, ale też uważam, że taka restrykcyjna dieta przyczynia się do poprawy mojego zdrowia. Mój mąż na początku jadł i jaja i te wszystkie ciasta z ogromem glutenu i laktozy. Zajadał się białą kiełbasą i majonezem. Lubił wielkanocne smaki. Ale teraz je zupełnie inaczej, a moje dzieci smaku majonezu nawet nie znają. Teściowa tego nie akceptuje, a podczas naszej dzisiejszej wizyty u niej zachowała się tak, że więcej nie zobaczy nas w Wielkanoc, ani w żadne inne święta".

"Jestem kosmetyczką. Ostatnio klientka chciała przyoszczędzić na rzęsach. Nie uwierzycie, co zrobiła"
"Jestem kosmetyczką. Ostatnio klientka chciała przyoszczędzić na rzęsach. Nie uwierzycie, co zrobiła"

"Wiele już w życiu widziałam, ale czegoś takiego, to jeszcze nie. Pracuję w tym zawodzie już prawie 13 lat. Myślałam, że klientki nie zaskoczą mnie już niczym, ale szybko zdałam sobie sprawę, że jednak tak. Ona naprawdę myślała, że przyoszczędzi i mówiła w 100% poważnie. No ręce opadają. Najgorsze jest to, że jak wyprowadziłam ją z błędu, to ona obrażona wyszła z salonu, a ja straciłam zarobek. No ale nie mogłam przecież inaczej".

"Zostanę matką chrzestną. Ile mam dać w kopercie?"
"Zostanę matką chrzestną. Ile mam dać w kopercie?"

"Moja dawna przyjaciółka zadzwoniła pewnego wieczoru i powiedziała, że ma dziecko. Zapytała, czy nie zostanę matką chrzestną. Jestem zaszczycona, ale ile mam dać z tej okazji w kopercie?"

"Narobiłam się po łokcie, a po śniadaniu wielkanocnym wszyscy się zwinęli. Co ja teraz zrobię z tym jedzeniem?"
"Narobiłam się po łokcie, a po śniadaniu wielkanocnym wszyscy się zwinęli. Co ja teraz zrobię z tym jedzeniem?"

"Narobiłam się po łokcie, spędzając godziny w kuchni, gotując i piekąc wszystkie tradycyjne potrawy, które moja rodzina tak bardzo uwielbia. Ale gdy przyszedł czas na wielkanocne śniadanie, wszyscy szybko się zwinęli, zostawiając mnie samą z całą tą ilością jedzenia. Co ja teraz z tym zrobię?"

"Płakałam w restauracji. Wtedy podeszła do mnie kobieta..."
"Płakałam w restauracji. Wtedy podeszła do mnie kobieta..."

"To miał być specjalny wieczór, jednak stał się taki z zupełnie innych powodów. Spotkałam się w restauracji z moim facetem. Niestety, pokłóciliśmy się. On wstał i wyszedł, ja zostałam. Było mi bardzo przykro, więc zaczęłam płakać. Wtedy podeszła do mnie kobieta…"

"Otrzymałem tajemniczy list od Matyldy. Jej słowa mną wstrząsnęły"
"Otrzymałem tajemniczy list od Matyldy. Jej słowa mną wstrząsnęły"

"Kilka lat temu spotykałem się z pewną Matyldą. Dobrze nam się ze sobą rozmawiało i złapaliśmy fajny kontakt. Ona jednak wtedy była zajęta, więc niekoniecznie chciałem ją tak po prostu podrywać. Potem Matylda zerwała z chłopakiem i znowu pomyślałem, że może warto się bliżej poznać. Niestety, w tym czasie ona poznała też kogoś innego i miałem wrażenie, że już tamtego wybrała. Napisałem jej pożegnalny list i zakończyliśmy kontakt. Wielkie było moje zdziwienie, gdy w skrzynce na listy znalazłem list od niej".

"W Święta postanowiłam zemścić się na teściowej. Popamięta mnie na bardzo długo"
"W Święta postanowiłam zemścić się na teściowej. Popamięta mnie na bardzo długo"

"Moja teściowa i ja ciągle się kłócimy i nie da się ukryć, że nie mamy do siebie nawet grama sympatii. Niestety nie możemy w żadnej sprawie znaleźć porozumienia i często płatamy sobie w figle. W ostatnie Święta moja teściowa bardzo mi dokuczała i cały czas ze mnie kpiła. W te postanowiłam się zemścić raz, a dobrze".