Reklama

Z życia - Strona 254

"Nie odpisał mi na SMS-a przez 12 godzin! Powinnam zgłosić zaginięcie?"
"Nie odpisał mi na SMS-a przez 12 godzin! Powinnam zgłosić zaginięcie?"

"Wysłałam mu SMS-a wczoraj w nocy, a on nic... Niepokoi mnie to, bo zwykle odpisywał od razu! Na pewno odpisałby, gdyby tylko mógł. Przecież umawialiśmy się, że traktujemy ten związek poważnie. A tu telefon milczy, a ja coraz bardziej się boję, czy nic mu się nie przytrafiło. Napisałam jeszcze jednego SMS-a i potem parę razy próbowałam się dodzwonić... Minęło już 12 godzin ciszy. Jestem pewna, że stoi za tym jakaś sprawa, o której nie wiem, albo coś mu się stało! Nie mogę tak siedzieć bezczynnie, tylko co robić..."

Z życia - Strona 254

Pon. 6 listopada

"Córka urodziła mi się niespodziewanie, a nikt nie chciał poratować wózkiem. Co za ludzie"
"Córka urodziła mi się niespodziewanie, a nikt nie chciał poratować wózkiem. Co za ludzie"

"Nie spodziewałem się, że ludzie są tak bezduszni. No przecież człowieka w biedzie trzeba poratować. Ja tyle razy widziałem różne ogłoszenia, przez które zbierało się wyprawki dla dzieci i ludzie chętnie coś oddawali. Nikt nikogo nie oceniał, nie pytał o sytuację. Wszyscy po prostu wspierali. Moja córka urodziła się niespodziewanie i też potrzebowaliśmy wyprawki. Poprosiłem tylko o wózek i łóżeczko plus parę rzeczy na start i dosłownie nikt nie chciał pomóc. Gdyby nie nasza rodzina, to nie wiem, jak byśmy sobie poradzili".

Z życia - Strona 254

Pon. 6 listopada

"Dziadek Mietek nie potrzebuje już plastikowych kwiatów i zniczy. To z jego wnukami cały ten szpej zostanie na kolejne 500 lat"
"Dziadek Mietek nie potrzebuje już plastikowych kwiatów i zniczy. To z jego wnukami cały ten szpej zostanie na kolejne 500 lat"

"Dziadek Mietek ani babcia Kornelia, ani wujek Władek nie potrzebują już żadnej nagrobnej rewii. Po drugiej stronie płyty nic już ich nie ziębi ani nie grzeje. Jeden znicz i wiązanka w zupełności wystarczą, żeby zachować pamięć o pokoleniach, które odeszły. Cały ten plastikowy szpej zostanie na kilkanaście kolejnych pokoleń wnuków dziadka Mietka i ich dzieci, i jeszcze dzieci ich dzieci... Wszystkich Świętych za nami, to jak myślicie, gdzie to wszystko zaraz trafi?"

Z życia - Strona 254

Pon. 6 listopada

"Mój mąż wrócił do domu na bani. Nie spodziewał się tego, co go spotkało"
"Mój mąż wrócił do domu na bani. Nie spodziewał się tego, co go spotkało"

"Mój mąż Marek ostatnio naprawdę przesadzał. Ja rozumiem, że ktoś czasem chce sobie poimprezować, ale codziennie? To już przechodziło ludzkie pojęcie. Mąż od kilku tygodni przychodził do domu prawie nieprzytomny, padał na łóżko i spał. A rano jeszcze jak się obudził, przez wiele godzin wymiotował. Miałam tego serdecznie dość, ale żadne argumenty nie skutkowały, bo on za każdym razem mówił, że to ostatni raz i że go koledzy namówili. Wreszcie ostatnio go tak załatwiłam i takiego wstydu mu narobiłam, że teraz jak ognia unika kieliszka". 

Z życia - Strona 254

Pon. 6 listopada

Tegoroczne promocje na Black Friday! Sprawdź teraz!
Tegoroczne promocje na Black Friday! Sprawdź teraz!

Choć w Polsce Black Friday może wydawać się stosunkowo nowym zjawiskiem (bo doświadczamy go dopiero od kilkunastu lat), to jednak stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych terminów w kalendarzu zakupowym.

Z życia - Strona 254

Pon. 6 listopada

"Jestem w ciąży, a mąż o mnie nie dba, a mi jest naprawdę ciężko. Powinien nosić mnie na rękach"
"Jestem w ciąży, a mąż o mnie nie dba, a mi jest naprawdę ciężko. Powinien nosić mnie na rękach"

"Myślałam, że gdy zajdę w ciążę, będę miała dziewięć miesięcy wakacji. W końcu ciężarna kobieta powinna sporo odpoczywać i dbać o siebie bardziej, niż zazwyczaj. Okazało się, że wciąż mam do zrobienia te same obowiązki, choć mam zadyszkę nawet po przejściu z pokoju do łazienki. Spodziewałam się, że mąż będzie o mnie dbał, ale gorzko się rozczarowałam. On uważa, że ciąża to nie choroba, no i niby to prawda. Ale gdyby tak sam przytył w kilka miesięcy 25 kilo i musiał dźwigać ogromny brzuch, przez który nie widać nawet własnych stóp, z pewnością zmieniłby zdanie".

Z życia - Strona 254

Pon. 6 listopada

"Moja wnuczka chce mnie ubezwłasnowolnić i zabrać mi dom. Mówi, że to dla mojego dobra"
"Moja wnuczka chce mnie ubezwłasnowolnić i zabrać mi dom. Mówi, że to dla mojego dobra"

"Mam wielki kłopot, bo mąż chory i się tak spodziewam, że prędzej czy później zostanę sama, więc trzeba te wszystkie kwestie związane z majątkiem i dziedziczeniem uporządkować. Początkowo myśleliśmy z mężem, żeby zapisać wszystko na wnuczkę, ale po tym, co mi powiedziała, sama już nie wiem. Proszę o pomoc i radę".

Z życia - Strona 254

Pon. 6 listopada

"Wstyd mi za mojego męża. To, jak ostatnio zachował się na rodzinnej imprezie..."
"Wstyd mi za mojego męża. To, jak ostatnio zachował się na rodzinnej imprezie..."

"Myślałam, że mój mąż jest statystycznym i rozsądnym człowiekiem. Bardzo się rozczarowałam. Ostatnio pokazał swoje prawdziwe oblicze. Na rodzinnej imprezie odstawił taką szopkę, że było mi wstyd przed wszystkimi. Nie wiem, jak ja teraz spojrzę tym ludziom w oczy, a przecież jesteśmy rodziną, więc często się widujemy". 

Z życia - Strona 254

Pon. 6 listopada