Reklama

Z życia - Strona 166

"Moja żona zarabia 30 tysięcy złotych, a mnie wygania do pracy. Nie daje człowiekowi poleżeć na kanapie"
"Moja żona zarabia 30 tysięcy złotych, a mnie wygania do pracy. Nie daje człowiekowi poleżeć na kanapie"

"Moja żona przesadziła. Ona twierdzi, że powinienem przestać się ociągać i leżeć na kanapie, tylko pójść do jakiejś pracy. Ale ja nie widzę takiej potrzeby. Moja żona po to zarabia 30 tysięcy złotych miesięcznie, żebym ja nie musiał pracować. No nie róbmy sobie żartów. Wykształcenia do pracy umysłowej nie mam. Jestem przystojny, zadbany i piękny, więc do pracy fizycznej też się nie nadaję".

"Synowa zupełnie nie pasuje do mojego kochanego syna. Ona jest zimna, a on gorący"
"Synowa zupełnie nie pasuje do mojego kochanego syna. Ona jest zimna, a on gorący"

"Moja synowa kompletnie nie pasuje do mojego syna. Oni są zupełnymi przeciwieństwami i kompletnie do siebie nie pasują i ja się modlę każdego dnia, żeby ten ich związek im nie wyszedł. A jednak mój syn twierdzi, że jest zakochany. Ja nie mogę w to uwierzyć, jak można się zakochać w takiej zimnej kobiecie. Oni do siebie nie pasują. Oj nie będzie bułek z tej mąki. Nie będzie".

"Wytatuowany nieznajomy w pociągu dosiadł się do mnie. Gdy poznałam jego historię, zalałam się łzami"
"Wytatuowany nieznajomy w pociągu dosiadł się do mnie. Gdy poznałam jego historię, zalałam się łzami"

"Mam nadzieję, że moja historia będzie dowodem na to, że nie można nikogo oceniać, kierując się jedynie wyglądem. Zawsze uważałam, że wygląd schodzi na dalszy plan i ważniejszy jest charakter, dlatego nie wiem, co mi się stało w czasie tej podróży pociągiem, że aż tak ostro zareagowałam na pewnego mężczyznę. Oceniłam go bardzo źle..."

„Bratowa tak się zagalopowała, że musiałam wyprosić ją z mojego domu. Nie miała prawa użyć takich słów”
„Bratowa tak się zagalopowała, że musiałam wyprosić ją z mojego domu. Nie miała prawa użyć takich słów”

„Całe życie nic nikomu nie zazdrościłam, a nawet cieszyłam się, gdy komuś z mojego bliskiego otoczenia wiodło się lepiej niż mi. Na takie samo traktowanie liczyłam ze strony innych ludzi, ale moja bratowa tak się zagalopowała, że musiałam wyprosić ją z mojego domu. Nie miała prawa użyć takich słów, jakie użyła w kierunku mnie i mojego męża. Wszystko, co mamy, osiągnęliśmy ciężką pracą i żadna z jej teorii nie jest prawdziwa”.

"Nie mogę uwierzyć, że mój mąż wyznał naszemu czteroletniemu synowi prawdę o Mikołaju"
"Nie mogę uwierzyć, że mój mąż wyznał naszemu czteroletniemu synowi prawdę o Mikołaju"

„No i masz babo placek, magia świąt prysła! Mój mąż uznał, że piąty grudnia to doskonały moment, żeby wyznać naszemu czteroletniemu synowi prawdę na temat Mikołaja. Mały teraz ciągle płacze i nie może zasnąć, a ja nie wiem, jak mu wytłumaczyć, że nie ma powodu do łez, bo i tak dostanie swój wymarzony prezent...”

"Dowiedziałam się o dziwnym rytuale w pracy. Nie wezmę w tym udziału, lecz sprytnie pokażę, co o tym sądzę"
"Dowiedziałam się o dziwnym rytuale w pracy. Nie wezmę w tym udziału, lecz sprytnie pokażę, co o tym sądzę"

"Kiedy usłyszałam o tym po raz pierwszy, myślałam, że to żart. Taki pstryczek w nos w stronę osób nowych w firmie. No ale jednak kiedy zapytałam o to kilka dni później raz jeszcze jednej dziewczyny, która wydawała się empatyczna, to okazało się, że to prawda. Od razu poczułam niechęć. Po co zmuszać do czegoś takiego innych? Może warto pomyśleć, że nowi pracownicy mogą nie mieć możliwości i chęci czegoś takiego robić?"

"Moja babcia zawsze mówiła, że kobieta powinna mieć swoje pieniądze i swoje tajemnice. Szokująca prawda wyszła na jaw dopiero po jej śmierci"
"Moja babcia zawsze mówiła, że kobieta powinna mieć swoje pieniądze i swoje tajemnice. Szokująca prawda wyszła na jaw dopiero po jej śmierci"

„Zawsze myślałam, że tekst, który moja babcia powtarzała jak jakąś mantrę, to tylko słowa i nijak ma się do jej życia. Babcia Kasia zawsze mówiła, że każda kobieta powinna mieć swoje pieniądze i swoje tajemnice. Dopiero po jej śmierci na jaw wyszła szokująca prawda, którą babcia spisała w długim liście do najbliższych...”

Jarosław odchodzi z pracy po słynnym incydencie. Internauci świętują memami!
Jarosław odchodzi z pracy po słynnym incydencie. Internauci świętują memami!

Jarosław Szymczyk w grudniu 2022 roku był bohaterem słynnej afery — w jego biurze wybuchł granatnik. We wtorek Komendant Główny Policji odszedł z pracy, a fani żegnają go memami. W galerii zebraliśmy najlepsze!