Z życia - Strona 129
"Sylwester to dla mnie oczywiście huczna impreza! Uwielbiam ten czas, kiedy mogę popuścić wszystkie hamulce i po prostu oddać się doskonałej zabawie. To świetny moment na to, aby zapomnieć o trudach całego roku. Tym razem mąż idzie pobawić się z kolegami, a ja z koleżankami. Tak wspólnie postanowiliśmy, a moja teściowa widzi w tym wielki problem".
Śr. 27 grudnia
Nowy program informacyjny Telewizji Polskiej jest krytykowany przez niezależnych ekspertów i fanów za jakość techniczną programów, i błędy, które się pojawiają. Do sprawy odniósł się już znany prezenter nowej ekipy, który przeprosił wszystkich fanów.
Śr. 27 grudnia
Kto by się spodziewał, że właśnie ten miły prezenter dobrze znany sympatykom TVP będzie sprawował tak ważne stanowisko. W zasadzie, być może będzie, bo jeszcze trwa spór na ten temat. Myślicie, że dziennikarz zapanuje nad chaosem w mediach i wprowadzi nowe porządki?
Śr. 27 grudnia
"Te święta bez dwóch zdań zapamiętam do końca swoich dni. Pojechałam na Wigilię do rodziców z nadzieją, że będzie normalnie. Nie spodziewałam się jednak, że oni wywiną mi taki numer właśnie w czasie Świąt. Mówili, że przygotowali dla mnie specjalny prezent. Myślałam, że może chodzi o biżuterię, albo jakąś wycieczkę. W życiu bym się nie spodziewała, że to będzie właśnie taki prezent. No teraz to przesadzili".
Śr. 27 grudnia
"Te święta były na swój sposób wyjątkowe, bo się z mężem podzieliliśmy. Ja poszłam do swojej rodziny na wigilijną kolację, a mąż poszedł do swojego brata, z którym ja jestem skłócona. Myślałam, że wszystko skończy się dobrze, a jednak się myliłam, bo mój mąż wrócił z kolacji wigilijnej slalomem. Te noc zapamięta do końca swoich dni z powodu mojej reakcji".
Śr. 27 grudnia
"Jesteśmy z mężem dość liberalni i faktycznie do wielu rzeczy podchodzimy na luzie, ale uważam, że spędzenie sylwestra z byłą narzeczoną jest totalnym przegięciem i mam nadzieję, że mój mąż szybko zreflektuje się, że to nie był dobry pomysł".
Wt. 26 grudnia
"Jestem introwertykiem i wkrótce wychodzę za mąż. Z racji, że nie czuję się zbyt dobrze, kiedy muszę być w centrum uwagi, rozmawiać z nieznajomymi i dłużej obcować z ludźmi, zwłaszcza jako gospodyni, to jest dla mnie trudne. Właśnie dlatego chciałam zorganizować skromne przyjęcie dosłownie dla najbliższych, ale niestety przyszły mąż, jak i obie rodziny nie zgodziły się na to. Właśnie dlatego już przed ślubem czeka mnie jedna bardzo niekomfortowa, lecz obowiązkowa czynność."
Wt. 26 grudnia
"Wigilia tak jakoś natchnęła mojego męża, że zebrało mu się na szczerość. Bardzo zaskoczyło mnie to, do czego się przyznał. Mam mieszane uczucia, z jednej strony cieszę się, że wyznał mi prawdę, ale z drugiej strony zasiał we mnie pewne wątpliwości. Nie wiem też, czy do końca jest szczery. Zastanawiam się, czy w ogóle potrzebnie to wszystko mi mówił".
Wt. 26 grudnia
"Nie lubię jej odwiedzać i mój mąż doskonale o tym wie. Jednak zawsze mówi, że robimy to przecież dla naszego syna. Żeby nie było mu przykro. Ja wiem, że ma rację. Też nie chciałabym ranić jego uczuć. Dlatego jeżdżę do nich, choć nie mam na to ochoty. Synowa nie potrafi gotować, mimo że jej oczywiście wydaje się inaczej. Ale ja zawsze wychodzę od niej głodna. Tym razem na sto procent będzie tak samo".
Wt. 26 grudnia
"Święta to u nas co roku taka gonitwa, że nie nadążam. Na samą myśl o tych wszystkich przygotowaniach mi słabo, więc kiedy okazało się, że mogę mieć zaplanowany zabieg tuż przed świętami i prawdopodobnie będę musiała zostać w szpitalu na obserwacji w te świąteczne dni, nawet się nie zastanawiałam i od razu podjęłam decyzję, że chcę z tej możliwości skorzystać. Jestem tu sama, nie jem wigilijnych potraw, ale mam ciszę i spokój i muszę przyznać, że dawno nie miałam tak wspaniałych świąt. A mąż oczywiście rozpacza".
Wt. 26 grudnia
Najnowsze