Reklama

Z życia - Strona 106

"Partner nie mówi mi szczerze, ile zarabia. Chyba powinnam o tym wiedzieć?"
"Partner nie mówi mi szczerze, ile zarabia. Chyba powinnam o tym wiedzieć?"

"Mój partner bardzo lubi wszystko wiedzieć. A ja nie mam problemu z tym, żeby odpowiadać na jego pytania. W ten sposób przecież człowiek się poznaje, to naturalne. On raczej też nie ma problemu z opowiadaniem o sobie, choć woli wybierać tematy wygodne. Czasem mnie to denerwuje. A szczególnie w przypadku, gdy rozmawiamy o pieniądzach. Mieszkamy razem, prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe i łatwiej byłoby mi budżetować, gdybym wiedziała, ile on zarabia. Ale nigdy mi tego nie powiedział, ani tego, gdzie właściwie pracuje. Chyba powinnam o tym wiedzieć?"

"Teściowa zagląda mi w gary. Zaczęła krytykować mój rosół, więc dałam jej nauczkę"
"Teściowa zagląda mi w gary. Zaczęła krytykować mój rosół, więc dałam jej nauczkę"

"Nie lubię, kiedy ktoś wtrąca się w to, jak gotuję, wychowuję dzieci czy prowadzę dom. Chyba żadna kobieta za tym nie przepada? Ostatnio moja teściowa przeszła samą siebie. Przyszła w odwiedziny na kawkę i się zaczęło! Ja akurat gotowałam rosół, a ona wzięła łyżkę i się poczęstowała wywarem prosto z gara! Zaczęła narzekać, że mało soli, mało pieprzu, a warzyw to już w ogóle tyle, co nic. Tym razem przegięła. Postanowiłam jej dać nauczkę". 

"Byłem przy porodzie. Nigdy więcej nie spojrzę na moją żonę tak jak dawniej"
"Byłem przy porodzie. Nigdy więcej nie spojrzę na moją żonę tak jak dawniej"

„Chociaż koledzy szczerze odradzali mi ten pomysł, postanowiłem pójść za głosem intuicji i zrobiłem po swojemu. Żonie było wszystko jedno, a mnie bardzo zależało na tym, żeby być przy tym, jak nasz długo wyczekiwany syn przyjdzie na świat. Po postawieniu na swoim i towarzyszeniu jej przy porodzie jednego jestem pewien: nigdy więcej nie spojrzę na moją żonę tak jak dawniej”.

Kraków na ustach całego świata! Dzięki dobrym ludziom, psy będą mieć ciepło w zimie. Pomógł nawet Komendant Straży Miejskiej!
Kraków na ustach całego świata! Dzięki dobrym ludziom, psy będą mieć ciepło w zimie. Pomógł nawet Komendant Straży Miejskiej!

Kraków w ostatnich dniach jest na ustach wszystkich, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. To za sprawą akcji Łukasza Litewki, który nagłośnił sprawę adopcji tymczasowej bezdomnych psów z krakowskiego schroniska. Na czas mrozów, czworonogi muszą opuścić swój dom i przenieść się w cieplejsze miejsce. Krakowianie zdali egzamin i to śpiewająco! Nawet Komendant Straży Miejskiej zaadoptował jednego z psiaków i... anulował mandaty kierowcom, którzy stali w kolejce po psa!

"Po co mam wracać do pracy, skoro mogę rodzić rok po roku? Już mam dwie córki, może doczekam się syna"
"Po co mam wracać do pracy, skoro mogę rodzić rok po roku? Już mam dwie córki, może doczekam się syna"

"Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę. Teraz jest to jeszcze bardziej opłacalne. Wszystko sobie dokładnie przekalkulowałam. Będę dostawać osiemset złotych na każde dziecko i nie zamierzam iść do pracy. Będę rodzić rok po roku i będzie się to jakoś kręcić. Nie będą to duże koszty, bo wyprawkę mam już po starszych dzieciach". 

"Żałuję, że zostałam matką. To normalne, że czasem mam dość własnych dzieci?"
"Żałuję, że zostałam matką. To normalne, że czasem mam dość własnych dzieci?"

"To przeczące tytułowi mojej wiadomości słowa, ale ja zawsze chciałam być mamą. Naprawdę. Już jako mała dziewczyna wyobrażałam sobie siebie na spacerach z wózkiem, z prawdziwym maluszkiem, a nie ze szmacianą lalką. Wtedy nie mogłam jeszcze wiedzieć, ile to wyrzeczeń, ale jako dorosła osoba, już tak, a i tak chciałam zostać rodzicem. Chyba niczego w życiu tak bardzo nie żałuję. I tu kolejna sprzeczność, bo ja tak naprawdę bardzo kocham moje dzieci. Czy to normalne, że jest we mnie tyle tych sprzeczności?"

Przez trzy lata w TVP zarobił miliony! Wiadomo, ile kasy otrzymywała "prawa ręka" prezesa Jacka
Przez trzy lata w TVP zarobił miliony! Wiadomo, ile kasy otrzymywała "prawa ręka" prezesa Jacka

Byli pracownicy TVP mają powody do zmartwień? Teraz ich zarobki ujrzały światło dzienne, a to dopiero początek. Wielu podatników jest zszokowanych tymi kwotami. Zadziwiają sumy, które trafiały na konto "prawej ręki" prezesa Jacka Kurskiego. Lepiej usiądźcie i zapnijcie pasy! 

Dobrotliwy Andrzej spotkał się z nieustępliwym Szymonem. Sieć zalały memy!
Dobrotliwy Andrzej spotkał się z nieustępliwym Szymonem. Sieć zalały memy!

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Marszałkiem Sejmu, Szymonem Hołownią, aby przedyskutować kwestię prawną Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Najważniejsi mężczyźni w państwie dyskutowali o statusie prawnym, a także mandatach poselskich Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Prezydent zaproponował, aby ułaskawić oskarżonych posłów, ale nie zgodził się na to Szymon Hołownia. Do sieci trafiło zdjęcie ze spotkania. Internauci zrobili memy!