Janusz zrobił cyrk w telewizji. Wyszedł ze studia w trakcie wywiadu i zapowiedział, że więcej nie wróci [wideo]

Janusz zrobił cyrk w telewizji. Wyszedł ze studia w trakcie wywiadu i zapowiedział, że więcej nie wróci [wideo]

Janusz zrobił cyrk w telewizji. Wyszedł ze studia w trakcie wywiadu i zapowiedział, że więcej nie wróci [wideo]

x.com/PolsatNewsPL

Janusz Kowalski tak bardzo zdenerwował się na dziennikarkę Polsatu News, że wyszedł ze studia i zapowiedział, iż więcej już tam nie wróci. Afera rozpętała się o katastrofę smoleńską i wrak samolotu. 46-latek uparcie twierdzi, że to winą Tuska jest przekazanie maszyny lotniczej rosyjskim ekspertom. Kiedy dziennikarka próbowała powiedzieć coś innego, polityk coraz bardziej się denerwował. W końcu nie był w stanie słuchać argumentów Agnieszki Gozdyry i wyszedł ze studia w trakcie wywiadu.

Reklama

Janusz Kowalski zrobił cyrk w telewizji

Janusz Kowalski był jednym z gości "Debaty Dnia" w Polsat News. Polityk wraz z innymi zaproszonymi osobami rozmawiał z prowadzącą program dziennikarką stacji Polsat, Agnieszką Gozdyrą. Jednak nie wszystko szło po jego myśli.

Tematem dyskusji była katastrofa smoleńska i badania wraku samolotu TU-154M. Janusz Kowalski usilnie próbował wszystkich przekonać, że to Donald Tusk popełnił błąd, przekazując wrak samolotu rosyjskim ekspertom. Nie chciał słuchać żadnych innych argumentów ani słów prowadzącej.
Janusz Kowalski w beżowych spodniach Wojciech Olkusnik/East News
Ta z kolei próbowała przypomnieć politykowi, że w 2011 roku polscy badacze pojechali do Moskwy, aby zbadać sprawę wraku samolotu. Jednak 46-latek nie chciał o tym słuchać. W pewnym momencie odpalił wrotki, sugerując, że dziennikarka nie jest przygotowana do rozmowy:

Ale kto przekazał wrak? Niech się pani przygotuje do programu. Tusk zostawił wrak Rosjanom. Pani mówi nieprawdę. Broni pani narracji rosyjskiej.

Agnieszka Gozdyra na te słowa tylko się uśmiechnęła, co jeszcze bardziej rozjuszyło polityka.
Gozdyra Kowalski studio Polsat News x.com/PolsatNewsPL

Janusz Kowalski wyszedł ze studia

Bardzo zdenerwowany poplecznik Jarosława Kaczyńskiego stwierdził, że wychodzi ze studia, ponieważ panuje w niej putinowska narracja. Później dodał, że już nigdy więcej nie zgodzi się na wywiad, który będzie przeprowadzała dziennikarka Polsatu News:

Nie będę tej putinowskiej narracji słuchał. Już do pani nigdy nie przyjdę. Z panią się nie rozmawia.

W odpowiedzi na te słowa i czyny przedstawicielka mediów wyraziła żal z wyjścia posła ze studia i zapytała rozsierdzonego Kowalskiego, czy wróci. Ten odpowiedział krótko:

Nie

Całą sytuację można obejrzeć na filmiku zamieszczonym poniżej. Wideo pochodzi z serwisu X Polsatu News.

Tego samego dnia polityk Prawa i Sprawiedliwości zamieścił własny wpis na tym samym medium, w którym poinformował, że opuścił studio telewizji i wyjaśnił, dlaczego tak postąpił:

Jako współpracownik w latach 2008-2010 śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i śp. Władysława Stasiaka, na znak protestu przeciwko powielaniu putinowskiej narracji przez Agnieszkę Gozdyrę i zaprzeczaniu oddania przez D. Tuska wraku Tu-154M Rosjanom, opuściłem program.

No cóż, czasem i takie sytuacje w polskich mediach się zdarzają.

Janusz Kowalski showman z nowymi fryzurami. Te propozycje mogą pomóc mu jeszcze bardziej rozkręcić karierę
Źródło: Instagram/januszkowalski_posel/FaceApp
Reklama
Reklama