Sławomir od Donka przyszedł na Wiejską w kolorowych adidasach i bez skarpet

Sławomir od Donka przyszedł na Wiejską w kolorowych adidasach i bez skarpet

Sławomir od Donka przyszedł na Wiejską w kolorowych adidasach i bez skarpet

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER /East News

Sławomir Nitras lubi nieformalny, luźny styl. Niestety, to nie sprawdza się w każdym wydaniu. Tym razem przesadził. Na obrady Sejmu przybył w garniturze i kolorowych adidasach. Na dodatek odsłonił kostki. 

Reklama

Sławomir Nitras w tęczowych butach

Miejsce, czas i okazja zobowiązują. Obecnie w Sejmie dopuszcza mniej formalne stylizacje, ale mimo wszystko należy zachować dobry smak i klasę. To niestety nie udało się Sławomirowi Nitrasowi, który dał popis przy Wiejskiej.

Wkroczył na mównicę w garniturze i białej koszuli. Góra była w porządku, jednak my patrzymy na dół, który zupełnie nie pasuje do reszty. Polityk założył czarne adidasy z kolorową, tęczową podeszwą, które wyraźnie odznaczały się na tle całej stylizacji. Jakby tego było mało, to jeszcze odsłonił kostki, ponieważ zdecydował się założyć białe skarpetki stopki.

Sławomir Nitras przy mównicy w Sejmie ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
/East News

Tak nie wypada

Zdecydowanie w Sejmie powinno się zachować klasę i lepiej dobierać stylizacje. Chodzi tutaj również o szacunek do miejsca, w którym znajduje się dana osoba. W przypadku tego typu okoliczności należy mieć na sobie długie skarpety. Ponadto zdecydowanie lepszym wyborem byłoby obuwie eleganckie, które odpowiednio komponowałoby się z garniturem i mniej odznaczało się w całej stylizacji. Sportowe buty absolutnie nie pasują do sejmowego dress code'u. Dobrym wyborem byłyby długie skarpety i buty sznurowane, skórzane i ciemne.

Sławomir od Donka przyszedł na Wiejską w kolorowych adidasach i bez skarpet
Źródło: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER /East News
Reklama
Reklama