Brigitte Macron od lat zachwyca nie tylko Francuzów. O jej stylizacjach jest głośno w całej Europie. Nic w tym dziwnego, w końcu reprezentuje sobą francuski szyk. 71-latka ponadto ma świetną figurę i potrafi ją doskonale podkreślić, co udowodniła kolejny raz.
Brigitte Macron w czerni
Brigitte Macron potrafi zadać szyku. Dobrze wie, jak się ubrać, żeby zrobić wrażenie. W każdej stylizacji podkreśla atuty swojej sylwetki, a trzeba przyznać, że 71-latka pomimo upływu lat wciąż wygląda świetnie. Figury może jej pozazdrościć niejedna czterdziestolatka.
Teraz do muzeum Brigitte wskoczyła w czerń. Wybrała eleganckie, obcisłe spodnie, które podkreśliły jej zgrabne nogi, a także w taliowaną, nieco dłuższą marynarkę. Ten dobór jeszcze bardziej wysmuklił sylwetkę pierwszej damy Francji i sprawił, że prezentowała się pięknie, a proporcje sylwetki zostały idealnie zachowane.
Pierwsza dama Francji zagrała w serialu Netfliksa
Przypomnijmy, że Brigitte Macron niedawno zagrała w serialu Netfliksa "Emily w Paryżu". Okazuje się, że pierwsza dama Francji jest fanką tej produkcji, a udział w niej był dla niej świetną zabawą i zaszczytem. Niektórzy Francuzi uważają jednak, że powinna ona skupiać się na swoich obowiązkach służbowych i kraju, a nie na realizacji własnych marzeń i pokazywaniu się w telewizji. Obywatele mają zatem mieszane uczucia na temat jej gry aktorskiej.