W środę 11 września po wakacyjnej przerwie ruszyły nowe obrady Sejmu. Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, pokazał, że wciąż jest w formie i dosolił niegrzecznym posłom opozycji, co widać na wideo.
Szymon Hołownia jest w formie w nowym Sejmie
Nie od dziś wiadomo, że jeśli ktoś oczekuje emocji, zwrotów akcji i napięcia, powinien włączyć serial "Sejm". W środę 11 września po przerwie wakacyjnej rozpoczął się nowy sezon "Sejmflixu", a marszałek Sejmu Szymon Hołownia pokazał, że wciąż jest w formie.
Wydawać by się mogło, że posłowie obecnej opozycji, czyli m.in. posłowie PiS po wakacjach będą wypoczęci i zrelaksowani. Nic bardziej mylnego. Obrady zaczęły się od wybuchów emocji i pretensji.
Na początku obrad na mównicy zjawił się poseł koła Kukiz'15 Marek Jakubiak, który wypomniał Szymonowi Hołowni 10-minutowe spóźnienie.
Panie marszałku, ładne rozpoczęcie Sejmu, spóźnił się pan 10 minut, gratulujemy szacunku dla posłów
- powiedział zgryźliwie.
Tutaj Szymon Hołownia szybko zareagował i zaserwował Markowi Jakubiakowi ciętą ripostę.
Dziękuję bardzo, panie pośle, ale trwało posiedzenie Prezydium i Konwentu Seniorów. Będzie pan w Konwencie Seniorów, będzie pan widział, jak dynamiczne rozmowy mają tam czasem miejsce
- odpowiedział.
Jednak niestrudzony Marek Jakubiak brnął dalej i zapewniał, że wcale nie ma do marszałka Sejmu pretensji o to spóźnienie, a to wypomnienie było w takim razie przypadkowe.
Szymon Hołownia dosolił niegrzecznym posłom opozycji [wideo]
Dalej akcja jednak się rozkręciła. Marek Jakubiak zaczął przemawiać, jednak zrobił to w niewłaściwym czasie. Wykorzystał wnioski formalne, choć w istocie zadał pytanie. Szymon Hołownia błyskawicznie postawił go do pionu.
Zwrócę tylko uwagę panu posłowi, że ta część nazywa się wnioski formalne. Nie zauważyłem wniosku formalnego, tylko zauważyłem pytanie, a na pytania mamy inny moment przewidziany w porządku dziennym
- powiedział błyskotliwie Szymon Hołownia.
To nie spodobało się jednak posłom opozycji, którzy zaczęli buczeć. Na sali rozległy się też okrzyki zdenerwowanych posłów opozycji. Szymon Hołownia zakasował ich koncertowo.
Halo, halo, spokojnie, bez nerwów. Miałem nadzieję, że po wakacjach trochę mniejszy tonus emocjonalny, a tutaj, jak widzę, nadal nabuzowanie, okrzyki. Spokojnie, proszę państwa, złość piękności szkodzi
- powiedział Szymon Hołownia.
Wszystko widać i słychać na wideo, które ukazało się na X programu w TVN24, "Szkła kontaktowego".
„Złość piękności szkodzi.” pic.twitter.com/GGBWG4HX9E
— Szkło Kontaktowe TVN24 (@SzkKontaktowe) September 11, 2024
Szymon Hołownia być może pożegna się z przyszłą prezydenturą, ale marszałkowanie w Sejmie wciąż wychodzi mu wybitnie i zasłużył na swój przydomek "Gigachad".