Mili panowie o 6:00 zapukali do domu zaspanego Robercika. Po rewizji sieć zalały memy

Robert Bąkiewicz — rewizja

Gdy kawa o świcie to za mało, by zacząć dzień pełen emocji, do akcji wchodzą mili panowie, którzy równo o godzinie 6:00 zapukali do drzwi Roberta Bąkiewicza z niezapowiedzianą wizytą.

Policja weszła do mnie dodomu i robią rewizję [pisownia oryginalna].

- napisał Robert Bąkiewicz na portalu X. Choć sytuacja była zapewne stresująca, internauci nie mogli przepuścić takiej okazji.

Memiarze od razu podchwycili temat i zaczęli tworzyć zabawne obrazki, zachodząc w głowę, czym właściwie jest "dodom", o którym w swoim wpisie pisał Robert Bąkiewicz.

instagram.com/michalmarszal

Robert Bąkiewicz — memy

Policja, nie zważając na świt i niewinny sen domowników, postanowiła odwiedzić Bąkiewicza o szóstej rano, co zdecydowanie nie przypadło mu do gustu.

Nie ma żadnych powodów do tego, żeby nachodzić mój dom, bo tak to traktuję. O 6:00 rano, gdzie mam małe dzieci, czwórkę małych dzieci, która była w domu.

- żalił się w rozmowie z "Polsat News" Robert Bąkiewicz, dodając, że cała ta akcja była zagrywką polityczną:

Chciałem powiedzieć, że uważam, że jest to akt politycznej zemsty.

Internauci podeszli do tematu z humorem. Viralem stał się mem z Robertem Bąkiewiczem nawiązujący do legendarnego już wywiadu ze starszą panią, która w charakterystyczny sposób uskarżała się na trzaski:

Leżałam na łóżku i usłyszałam trzask.

Zebraliśmy memy na ten temat.