Jarek chce kierować do końca żywota. Becia i Mati pójdą w odstawkę, a Przemek i Mariusz zyskają benefity

Jarek chce kierować do końca żywota. Becia i Mati pójdą w odstawkę, a Przemek i Mariusz zyskają benefity

Jarek chce kierować do końca żywota. Becia i Mati pójdą w odstawkę, a Przemek i Mariusz zyskają benefity

Jan BIELECKI/East News

Jarosław Kaczyński wie, że pali mu się grunt pod nogami, więc robi co może, by utrzymać partię w ryzach. Właśnie dlatego chce osłabić strategicznych graczy klubu, aby Ci w odwecie nie zechcieli utworzyć swojego silnego ugrupowania. Właśnie dlatego Morawiecki i Szydło stracili w oczach prezesa. Zyskali natomiast Czarnek i Błaszczak. Ten ostatni ma duże zaufanie 75-latka, dzięki czemu szykuje mu się awans w randze partii.

Reklama

Jarosław Kaczyński chce rządzić do końca żywota

Tych, którzy pragnęli, aby Jarek Kaczyński poszedł na emeryturę, pragniemy poinformować, że nic z tych marzeń nie będzie. Prezes PiS-u nie tylko na żadną emeryturę się nie wybiera, ale przeprowadza też restrukturyzację klubu. Dzięki czemu stanie on na czele nowo-powołanej do życia rady, która będzie podejmować najważniejsze decyzje.

Jednak zmiany w obozie Kaczyńskiego pójdą dalej. Prezesowi chodzi o to, aby zmarginalizować znaczenie mało perspektywicznych członków klubu, którzy odstraszają wyborców.

Chodzi tu m.in. o Antoniego Macierewicza i Mariusza Kamińskiego. Poza tym chce też wzmocnić pozycję tych osób, na których postawił 75-latek. Chodzi tu o Przemysława Czarnka i Mariusza Błaszczaka. Ten ostatni cieszy się największym zaufaniem prezesa.

Według doniesień serwisu Onet.pl, dzięki temu, mimo że szefem nowej rady nadal będzie Kaczyński, to oficjalnie na czele zarządu stanie właśnie Błaszczak. Z kolei jego zastępcą ma być właśnie Czarnek, który dotychczas nie był wyróżniany w partii, a spisał się pod względem konserwatywnych poglądów i zamiłowaniu do wiary. Wielu posłów PiS-u twierdzi z kolei, że sojusz Czarnka i Błaszczaka jest wymierzony w Morawieckiego, aby osłabić jego pozycję w oczach Kaczyńskiego.
Jadwiga Wisniewska, Mariusz Blaszczak, Jaroslaw Kaczynski, Joachim Brudzinski, Ryszard Czarnecki, Malgorzata Gosiewska, Beata Szydło w granatowej marynarce Andrzej Iwanczuk/REPORTER/East News

Motywy Jarosława Kaczyńskiego

Jarosław Kaczyński obawia się, że jego poplecznicy będą chcieli stworzyć nowe ugrupowanie, jeśli pod koniec miesiąca Państwowa Komisja Wyborcza zdecyduje, że nie odda im pieniędzy, które oni wykorzystali na kampanię wyborczą. Taki scenariusz jest prawdopodobny, gdyż udowodniono, że PiS wykorzystał do swoich celów pieniądze podatników.

Aby ten domek z kart nie rozsypał się całkowicie, postanowił osłabić pozycję najważniejszych graczy PiS-u, czyli Beaty Szydło i Mateusza Morawickiego. Dzięki temu będą mieli trudniej, gdyby chcieliby go zdradzić.

Oblicza Jarosława Kaczyńskiego. Przedstawiamy jego zabawne wyrazy twarzy i nasze podpisy
Źródło: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER East News
Reklama
Reklama