Przenikliwy Donaldinho zaskoczyłby wszystkich. To on może zastąpić Andrzeja

Przenikliwy Donaldinho zaskoczyłby wszystkich. To on może zastąpić Andrzeja

Przenikliwy Donaldinho zaskoczyłby wszystkich. To on może zastąpić Andrzeja

Anita Walczewska/East News

Jeden z portali dotarł do iście zaskakujących informacji, z których wynika, że to nie Rafał Trzaskowski, a Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich jako jeden kandydat obozu władzy. W takim scenariuszu, jeśli Tusk zostałby prezydentem, stanowisko premiera zająłby Rafał Trzaskowski.

Reklama

Donald Tusk być może marzy o prezydenturze

Portal Onet.pl porozmawiał z ważnymi politykami Koalicji Obywatelskiej, którzy w anonimowych rozmowach podkreślają, że Donald Tusk nie porzucił myśli o prezydenturze i to jest jego kolejny plan.

Donald nie zrezygnował z myślenia o Pałacu Prezydenckim

—powiedział doświadczony we wtorek 13 sierpnia polityk Platformy Obywatelskiej w Onet.pl.

Prezydentura miałaby być spełnieniem jego wszystkich marzeń, dzięki czemu zostałby najbardziej utytułowanym politykiem w Polsce.

Inni rozmówcy portalu z pozostałych partii koalicyjnych twierdzą natomiast, że start Tuska spowodowałby to, że pozostali kandydaci nie wystawią swoich kandydatów. To by oznaczało, że w wyborach wystartowałby Tusk, który zmierzyłby się ze Sławomirem Mentzenem i kandydatem Zjednoczonej Prawicy lub z jednym wspólnym kandydatem Konfederacji, i PiS-u.

Donald Tusk w garniturze a za nim Jan Grabiec w garniturze Fot. Anita Walczewska/East News

Rafał Trzaskowski mógłby zostać premierem

Warto zaznaczyć, że już wcześniej jeden z polityków PSL Marek Sawicki wyrażał pewność, że w wyborach wystartuje właśnie Donald Tusk. On sam pytany o to, czy KO wybrała swojego kandydata, odparł, że "on już wie, kto będzie startować".

W przypadku, gdyby prezydentem został Tusk, stanowisko premiera przypadłoby Rafałowi Trzaskowskiemu, a nowym szefem PO Cezary Tomczyk. O sprawie mówił jeden z ministrów KO.

Wyobrażam sobie scenariusz, w którym Rafał Trzaskowski zostaje premierem, a np. Cezary Tomczyk szefem PO.

Te informacje wydają się mało wiarygodne, bo Donald Tusk wielokrotnie zaprzeczał, że miałby apetyt na prezydencki stołek. Jednak we wtorek podczas konferencji prasowej na pytanie o to, kogo KO wystawi w wyborach prezydenckich, obecny premier RP odpowiedział enigmatycznie.

Czy ja wiem? Tak wiem, dziękuję

- padło z jego ust.

Donaldinho Tusk w bujnej czuprynie, w rudych włosach, w long bobie i więcej odsłon [symulacja].
Źródło: Pawel Wodzynski/East News/FaceApp
Reklama
Reklama