Ewa Zajączkowska-Hernik zrobiła wokół siebie szum podczas ostatniego wystąpienia w Parlamencie Europejskim. Zrobiło się o niej głośno nie tylko w polskich, ale też zagranicznych mediach. Teraz nie pozwala sobie nawet na chwilę wytchnienia. Pomimo wakacji, aktywnie się udziela i spotyka z Polakami.
Ewa Zajączkowska-Hernik z cyklem spotkań
O Ewie Zajączkowskiej-Hernik niedawno zrobiło się głośno. Dokładnie wtedy, gdy europosłowie decydowali o wyborze Ursuli von der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej na drugą kadencję. Polska polityczka zdecydowała się zabrać głos podczas debaty przed głosowaniem, a jej słowa były szeroko komentowane w całej Europie. Podkreśliła ona bowiem, że wybranie Ursuli von der Leyen w poprzedniej kadencji było ogromnym błędem i niektórzy do dziś mają kaca po tej decyzji.
Piękna Ewa w granatowym komplecie robiła furorę. Obcisłe spodnie podkreśliły atuty jej sylwetki
Teraz polska polityczka nie osiada na laurach. Trwają wakacje, a ona wciąż ciężko pracuje. Ruszyła z cyklem spotkań po Polsce. Odwiedziła już takie miasta jak Lublin, Świdnik, Chełm, Zamość, a także Biała Podlaska.
Na ostatnie wskoczyła w kusą kieckę
W Lublinie spotkanie z Zajączkowską-Hernik cieszyło się sporym zainteresowaniem. Zapełniła się cała sala. Polska polityczka na tę okazję wskoczyła w białą kieckę przed kolano. Odsłoniła zatem nogi do nieba i podkreśliła zgrabną figurę, ponieważ kreacja była obcisła. Na wierzch europosłanka zarzuciła krótką, czarną marynarkę.