"Kupiłam 2 miejsca w pociągu, żeby nikt nie usiadł obok. Staruszka i tak się dosiadła"

"Kupiłam 2 miejsca w pociągu, żeby nikt nie usiadł obok. Staruszka i tak się dosiadła"

"Kupiłam 2 miejsca w pociągu, żeby nikt nie usiadł obok. Staruszka i tak się dosiadła"

canva.com

"Robię tak zawsze, a szczególnie latem, kiedy te wszystkie pociągi są wypchane po brzegi. Kupuję sobie bilety sporo wcześniej i zawsze wybieram takie miejsce, żeby obok też nie było jeszcze zajęte. Kupuję przy oknie i dokupuję to obok. Zajmuję tym samym dwa miejsca, bo nie znoszę, gdy ktoś obcy koło mnie siada. A ostatnio i tak dosiadła się jakaś staruszka i nie rozumiała, że nie pozwalam".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Chcę jeździć wygodnie

Chcę jeździć wygodnie. Czasem słucham od innych pasażerów, że w takim razie mam sobie kupić auto, wtedy będę mogła robić, co mi się podoba. A w pociągu muszę się dostosować. Choć ja tak nie uważam. Skoro płacę za dwa miejsca, to należą do mnie, choć bym sobie chciała na drugim położyć torebkę, albo jakiś większy bagaż.

Kiedy w pociągu jest wielki tłok, to zazwyczaj tak robię. Kładę bagaż przy oknie, a sama siadam z brzegu, żeby nikt mnie nie podsiadł. Bo nie znoszę wręcz, gdy ktoś siedzi obok i mnie dotyka choćby łokciem.

kobieta otwiera drzwi pociągu canva.com

Pasażerowie nie są mili

Inni pasażerowie nie są dla mnie mili. Zawsze się ze mną kłócą. Wiecznie narzekają, że zajmuję dwa miejsca, a oni nie mają gdzie usiąść, ale przecież kto im bronił też tak zrobić. Też mogli wykupić miejsce podwójnie.

Raz stała obok mnie jedna mamuśka. Wybrała się na drugi koniec Polski z synem i z córką. Jedno dziecko siedziało w wózku, ona z wielkimi bagażami, a drugie dziecko stało obok niej i trzymało się wózka. Podeszła do mnie i zapytała, czy mały może usiąść obok mnie. Ja odmówiłam, bo dlaczego miałabym się zgodzić. Jak na mnie wsiadło pół pociągu, to poczułam się tak, jakbym zrobiła coś złego. Jeden koleś honorowo ustąpił matce miejsca. Usiadła i wzięła młodego na kolana.

Ostatnio podsiadła mnie staruszka

Ja bardzo mocno pilnuję swoich miejsc, ale ostatnio prawie spóźniłam się na pociąg, bo zaspałam i już nie zdążyłam załatwić w domu swoich potrzeb. Pobiegłam więc prosto do toalety, a gdy później poszłam do swojego miejsca, zauważyłam, że na jednym już siedzi jakaś staruszka.

Powiedziałam wprost, że to moja miejscówka, kazała mi pokazać bilet, więc dumnie go wyjęłam. A ona na to, że skoro jestem sama, a miejsca zarezerwowane mam dwa, a przy tym mój jedyny bagaż to mała torebka, to nie zamierza wstawać, bo jej się robi słabo gdy nie może siedzieć. I nikt mnie w pociągu nie poparł. Mało tego, konduktor również nie stanął po mojej stronie. Nie wiem, co się porobiło z tymi ludźmi.

Justyna

Tiktokerka nie umiała otworzyć drzwi w pociągu i pojechała dalej. Internet pęka ze śmiechu!
Źródło: tiktok.com/@niewyspanaklaudia
Reklama
Reklama