"Wymarzyłem sobie tradycyjny ślub z weselem. Narzeczona natomiast wpada na dziwaczne pomysły"

"Wymarzyłem sobie tradycyjny ślub z weselem. Narzeczona natomiast wpada na dziwaczne pomysły"

"Wymarzyłem sobie tradycyjny ślub z weselem. Narzeczona natomiast wpada na dziwaczne pomysły"

Canva

"Moja narzeczona zaskakuje mnie dziwacznymi pomysłami na nasz wielki dzień. Zarówno ja, jak i nasi rodzice, pragniemy klasycznego, eleganckiego ślubu i wesela, natomiast ona co chwilę proponuje coś nowego i szalonego, co wzbudza we mnie coraz większe obawy".

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Narzeczona ma dziwaczne pomysły

Pierwszy sygnał, że nasz ślub nie pójdzie zgodnie z klasycznym planem, pojawił się, gdy narzeczona zaproponowała, aby nasze obrączki zostały dostarczone przez drona. Chciałaby, aby w kluczowym momencie ceremonii, dron przeleciał nad głowami gości i dostarczył nam obrączki. Choć zdaję sobie sprawę, że technologia idzie naprzód, trudno mi sobie wyobrazić, jak to wpisze się w elegancki i tradycyjny ślub, o którym marzyłem.

Kolejnym pomysłem mojej narzeczonej jest tort weselny ułożony z hot dogów. Wyobraźcie sobie moją minę, gdy zaprezentowała mi swoją wizję – piętrowy „tort” z hot dogów, udekorowany ketchupem i musztardą. Zamiast klasycznego, pięknego tortu weselnego, który jest nieodłącznym elementem każdego wesela, mielibyśmy coś, co bardziej przypomina przekąskę na pikniku niż kulminacyjny punkt uroczystości. Wiem, że narzeczona jest fanką fastfoodów, ale to już gruba przesada.

Dłoń trzymająca drona. Canva

Obawiam się jej kolejnych pomysłów

Kiedy myślałem, że nic mnie już nie zaskoczy, narzeczona oznajmiła, że na naszym weselu powinna być strefa gier komputerowych. Uważa, że goście powinni mieć możliwość rywalizowania w popularne gry wideo podczas przyjęcia. Pomysł może i jest nowatorski, ale to się nijak ma do wyobrażenia eleganckiego wesela, gdzie goście tańczą, bawią się i rozmawiają.

Kolejnym zaskakującym pomysłem jest dress code w stylu karnawałowym dla naszych gości. Moja narzeczona chciałaby, aby wszyscy pojawili się w kolorowych, karnawałowych strojach, z maskami i piórami. Trudno mi sobie wyobrazić, jak moi rodzice mają się odnaleźć w takim kontekście. Zamiast eleganckiego, uroczystego ślubu, nasz dzień mógłby przypominać bardziej bal przebierańców.

Drony, hot dogi, gry komputerowe i bal maskowy, to jest dla mnie za dużo. Wszystkie te pomysły już teraz budzą we mnie obawy, ale najgorsze jest to, że nie wiem, co moja narzeczona jeszcze wymyśli. Prawie każdy kolejny dzień przynosi nowe propozycje, które odbiegają od klasyki i tradycji. Obawiam się, że jeśli nie znajdziemy wspólnego języka, nasz ślub stanie się karykaturą tego, co sobie wyobrażaliśmy.

Nasze rodziny również są zaniepokojone. Moi rodzice, którzy zawsze marzyli o eleganckim ślubie dla swojego syna, nie potrafią zrozumieć tych nowoczesnych i nietypowych pomysłów. Rodzice narzeczonej, choć starają się być bardziej otwarci, również wyrażają swoje obawy. Chcielibyśmy, aby nasz ślub był dniem, który zapamiętamy na całe życie jako piękne, klasyczne wydarzenie, a nie jako ciąg dziwacznych atrakcji.

Piotrek

Fryzury ślubne — upięcia half up half down. Najświeższe propozycje dla panny młodej
Źródło: instagram.com/cathrineheierenhansen
Reklama
Reklama