"Będę matką chrzestną. Bratowa żąda, bym zapłaciła za chrzest jej córki 5000 zł! Wystawiła mi rachunek"

"Będę matką chrzestną. Bratowa żąda, bym zapłaciła za chrzest jej córki 5000 zł! Wystawiła mi rachunek"

"Będę matką chrzestną. Bratowa żąda, bym zapłaciła za chrzest jej córki 5000 zł! Wystawiła mi rachunek"

Canva.com

"Moja bratowa napisała do mnie maila i podała numer konta, na który mam przelać tę kwotę! Była też tak łaskawa, że uznała, że skoro zapłacę za przyjęcie, to już nie muszę kupować żadnego prezentu z okazji chrzcin. Jestem absolutnie zszokowana jej zachowaniem! Nie mam zamiaru płacić za przyjęcie, bo uważam, że to nie należy do obowiązków matki chrzestnej tylko do obowiązków rodziców biologicznych! Jak mam grzecznie odmówić jej i bratu?"

Reklama

*Publikujemy list od czytelniczki.

Będę matką chrzestną

Mój braciszek nie wybrał sobie zbyt fajnej żony, oj nie. On i Jessica poznali się na jakiejś dyskotece pod miastem i szybko zaliczyli wpadkę. Moi rodzice są jednak wierzący i praktykujący, więc zmusili Damiana do ślubu, oczywiście kościelnego, no bo co ludzie powiedzą.

Jessica poszła więc do ślubu z wielkim brzucholem, a głowę — o ironio — spowiła białym welonem, ale nic wtedy nie mówiłam. W środku aż się gotowałam od tej hipokryzji, ale dawałam sobie na wstrzymanie i wmawiałam sobie, że każdy zasługuje na szczęście, a może akurat mojemu bratu i Jessice szczęście daje taka kościelna szopka, no to, co poradzić.

Jessica urodziła zdrowe dziecię, dziewczynkę i każdy był szczęśliwy. Moi rodzice, bo doczekali się pierwszej wnuczki, ale też i mój brat, bo jakoś ogarnął swoje życie i być może właśnie w takim życiu rodzinnym znajdzie spełnienie.

W dzieciństwie ja i mój starszy brat Damian często darliśmy koty i się kłóciliśmy, ale gdy poprosił mnie, żebym została matką chrzestną jego córki, wiedziałam, że naprawdę tego chce i to jest dla niego ważne. Nie jestem jakoś specjalnie religijna, ale w jakiegoś tam Boga wierzę i myślę, że wiara może dużo dobrego w życiu zdziałać, więc było dla mnie oczywiste, że się zgodzę. Niestety okazało się, że ja i moja bratowa mamy kompletnie różne wizje tego, co należy do obowiązków matki chrzestnej.

buty na chrzest i srebrny medalik Canva.com

Bratowa żąda, bym zapłaciła za chrzest jej córki 5000 zł

Ja jestem dopiero na dorobku. Co prawda pracuję już na etacie, ale dodatkowo studiuję zaocznie i swoją pensję przeznaczam na swoje studia. Mieszkam jeszcze z rodzicami, ale i tak jestem dumna z siebie, że jestem w stanie sama się utrzymać.

Moim zdaniem obowiązki matki chrzestnej to przede wszystkim jakiś prezent no i duchowa obecność przy dziecku przez całe życie. Nie zamierzałam oszczędzać na prezencie dla córki brata, ale też nie zamierzałam wypruwać sobie żył na chrzciny!

Moja bratowa widzi to jednak zupełnie inaczej! Jessica zaprosiła już całą swoją rozległą rodzinę na chrzest i zamierza wyprawić przyjęcie z wielką pompą! Przede wszystkim stwierdziła, że jej córcia zasługuje na wszystko, co najlepsze, więc chrzciny nie mogą odbyć się w naszym domu, a w luksusowej restauracji, a to jak wiemy, kosztuje.

Moja bratowa była tak bezczelna, że zażądała, że to ja mam zapłacić za chrzest jej córki i wystawiła mi rachunek na 5000 zł! Drugie tyle ma zapłacić podobno chrzestny.

Bratowa dokładnie wypunktowała sobie, że zaprosiła 50 osób na chrzest, a cena za talerzyk to 200 zł. Była tak miła, że napisała do mnie maila i podała numer konta, na który mam jej przelać tę kwotę! Była też tak "łaskawa", że uznała, że jeśli zapłacę za przyjęcie, to już nie muszę kupować żadnego prezentu z okazji chrzcin, a ja akurat wybrałam bardzo ładny złoty łańcuszek z medalikiem na chrzest i miałam zamiar go kupić.

Jestem absolutnie zszokowana jej zachowaniem! Nie mam zamiaru płacić za przyjęcie, bo uważam, że to nie należy do obowiązków matki chrzestnej tylko rodziców biologicznych! Jessica jednak uważa, że oni i tak będą łożyć na córkę całe życie, a je jeszcze nie mam swoich dzieci, więc powinnam się dorzucić. Nie chcę wyjść na sknerę, ale też nie mam zamiaru być wykorzystywana. Jak mam grzecznie odmówić bratowej i bratu?

Załamana matka chrzestna

Dominika Gwit ochrzciła syna! Zobacz, jak wygląda świeżo po chrzcie świętym!
Źródło: Instagram.com/dominikagwit
Reklama
Reklama