"Jestem stara i schorowana. Wnuki przychodzą tylko jak dostanę emeryturę"

"Jestem stara i schorowana. Wnuki przychodzą tylko jak dostanę emeryturę"

"Jestem stara i schorowana. Wnuki przychodzą tylko jak dostanę emeryturę"

canva.com

"Nawet w najgorszych snach nie wyobrażałam sobie, że w taki sposób będzie wyglądać moje życie. Nikogo nie obchodzę. Dzieci i wnuki tylko wyciągają ręce po moje pieniądze, a ja jestem coraz bardziej schorowana. Jestem samotna i łaknę kontaktu z innymi ludźmi. Gdzie mogę prosić o pomoc?" 

Reklama

*Publikujemy list od czytelniczki 

Jestem stara i samotna

Zawsze starałam się być dobrym człowiekiem dla moich bliskich. Byłam pomocna i wychodziłam z sercem na dłoni do każdego, kto tego potrzebował. Wspierałam dzieci. Było mi trudno, bo wychowywałam córki samotnie. Dałam jednak radę, a one nigdy nie odczuły, że ledwo wiążemy koniec z końcem. Na jedzenie i podstawowe potrzeby, a nawet czasami zachcianki zawsze było.

Później już znalazłam dobrą pracę, a dzieci były coraz bardziej samodzielne, więc radziłam sobie coraz lepiej. Oczywiście większość pieniędzy inwestowałam w moje córeczki, bo w co innego? Modne ubrania, najlepsze kosmetyki, podróże. Oddałam im wszystko, a teraz tak mi się odwdzięczają? Jestem stara i samotna. Nikt nie chce mnie odwiedzać. Brakuje mi towarzystwa najbliższych.

babcia patrzy w okno canva.com

Wnuki chcą tylko moich pieniędzy

Wnuki odwiedzają mnie tylko wtedy, kiedy dostanę emeryturę. Jest mi przykro, bo dobrze wiem, że przychodzą tylko po pieniądze. Chcą odbębnić swoje i wrócić jak najszybciej do domu, żeby oglądać telewizję albo grać na komputerze.

Oczywiście ja zawsze daję im jakieś pieniądze, bo przecież inaczej na pewno by w ogóle mnie nie odwiedzili. Jest mi strasznie przykro, że w ten sposób wygląda moja relacja z dziećmi. Przecież ja bym dla nich wszystko oddała. Teraz jestem schorowana i już sama nie mogę do nich jeździć, ale kiedyś opiekowałam się wnukami, żeby moje córki mogły zajmować się swoimi sprawami. A teraz taki spotkał mnie los...

Jestem rozczarowana moim życiem

Szczerze mówiąc, to jestem rozczarowana życiem, które prowadzę. Starość wyobrażałam sobie zupełnie inaczej. Liczyłam na wsparcie najbliższych i bardzo się rozczarowałam. Oni w ogóle nie chcą spędzać ze mną czasu. Jestem dla nich tylko balastem.

Już sama nie wiem, co mam robić. Dalej czekać od odwiedzin do odwiedzin? Przecież to życie jest okropnie smutne. Jestem samotna i przerażona tym, co będzie za jakiś czas. Wyrzucą mnie w kąt i spróbują zapomnieć o tym, co dla nich zrobiłam? W ogóle nie są wdzięczni. Liczą tylko na spadek i już podgadują, żebym przepisała na nich mieszkanie.

Smutna Staruszka

Joanna Jabłczyńska pokazała archiwalne zdjęcia w białej sukni i welonie. Zobacz!
Źródło: instagram.com/joannajablczynska
Reklama
Reklama