Od dziecka miała maleńkie znamię na oku. Nikt nie przypuszczał, co stanie się później...

Od dziecka miała maleńkie znamię na oku. Nikt nie przypuszczał, co stanie się później...

Od dziecka miała maleńkie znamię na oku. Nikt nie przypuszczał, co stanie się później...

instagram.com/carlotta_bertotti/

Carlotta Bertotti to 24 letnia influencerka i modelka, która wyróżnia się swoją urodą. Kobieta urodziła się z maleńkim znamieniem na lewym oku, które z czasem powiększało się i ostatecznie pokrywa połowę jej twarzy. Ślad jest koloru czarnego, ale o słabej pigmentacji. Carlotta Bertotti przez lata wstydziła się cechy charakterystycznej swojego wyglądu, ale na szczęście obecnie zrobiła z niej swój atut. Zobacz zdjęcia modelki w naszej galerii.

Reklama

Carlotta Bertotti ze znamieniem na twarzy

Lekarze stwierdzili po jej porodzie, że dziewczynka nosi uraz poporodowy. Jednak z czasem pojawiło się dwa nowe ogniska znamion Oty. Jedna na brodzie, a druga na czole. Jak można przeczytać na portalu parenting.pl, z czasem znamię tylko się powiększało:

Od dziecka miałam ciemniejszą plamkę w oku, która według lekarzy była urazem porodowym. Następnie stopniowo na skórze właściwej utworzyły się dwie równoległe plamy, jedna na brodzie i jedna na czole. Wraz z dojrzewaniem znamię się powiększyło

Kiedy już jako kilkulatka zorientowała się, jak bardzo różni się od rówieśników, postanowiła, że będzie się malować i nosić soczewki. Jednak całość zajmowała jej dwie godziny, a w ciągu dnia, musiała robić poprawki:

Przed pójściem do szkoły godzinami malowałam się i nosiłam specjalne soczewki kontaktowe, żeby nie patrzono na mnie i nie zadawano pytań. Zbudowałam wokół siebie mur

Jednak w pewnym momencie jej podejście się zmieniło...
małe dziecko siedzi na krześle instagram.com/carlotta_bertotti/

Akceptacja wyglądu Carlotty Bertotti

Okazuje się, że przez swoją bliznę, latem nie mogła z rówieśnikami kąpać się w wodzie, by nie zmyć makijażu. Widziała siebie jako "dziwaka", więc nikt oprócz jej rodziny do pewnego momentu nie widział jej bez makijażu. Jednak to się zmieniło:

Pewnego dnia powiedziałam dość. Było lato, byłam na plaży z koleżankami. Nic im nie mówiąc, zmyłam makijaż i zapytałam: 'Czy zauważyłyście coś dziwnego? Nic. Cisza. Wyzwolenie

Po czym dodała:

Przez osiemnaście lat ukrywałam swój wygląd i próbując wyglądać jak inni, przestałam wyglądać jak ja. Dziś jednak zrozumiałam, że nie muszę się ukrywać, że swoją wyjątkowością mogę pomóc innym w wyrażaniu siebie

Teraz pracuje jako modelka i publikuje swoje zdjęcia bez filtrów i makijażu. Dziś ma jedną radę dla innych:

Gdybym miała dać jedną radę, to jest nią to, że osąd innych jest chwilowy i wszystko przemija. Jedyną osobą, która pozostaje i z którą musisz żyć przez całe życie, jesteś ty. Tak więc bitwy, które warto stoczyć, to te z samym sobą.

Ci rodzice dla dobra dziecka zdecydowali się na ważną operację. Ludzie ich zlinczowali... - zobacz też tę historię!

W galerii znajdziesz więcej zdjęć Carlotty Bertotti. Warto!

Od dziecka miała maleńkie znamię na oku. Nikt nie przypuszczał, co stanie się później...
Źródło: instagram.com/carlotta_bertotti/
Reklama
Reklama