"W wieku 73 lat zostałam mamą. Jeszcze nigdy nie byłam tak szczęśliwa"

"W wieku 73 lat zostałam mamą. Jeszcze nigdy nie byłam tak szczęśliwa"

"W wieku 73 lat zostałam mamą. Jeszcze nigdy nie byłam tak szczęśliwa"

Midjourney

"Można powiedzieć, że miałam naprawdę spełnione życie i osiągnęłam wiele różnych sukcesów. Zgromadziłam pokaźny majątek, miałam wielu mężczyzn, a ludzie pokochali mnie za znakomite role filmowe. A jednak swoje ostatnie, ale też największe marzenie spełniłam dopiero teraz".

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki.

Wiele osób mi zazdrości

Myślę, że człowiek pochodzący z biednej i nieznaczącej rodziny chciałby odnieść taki sukces jak ja. Wiele kobieta chciałoby mieć przecież takie wystawne, bogate i pełne przyjemności życie bez żadnych zmartwień.

Zawsze wydawało mi się, że jestem szczęśliwa, a jednak prawdziwe szczęście zaznałam dopiero niedawno.

Historia mojego życia jest historią tytanicznej walki z licznymi zawodowymi przeciwnościami losu, ale też historią sukcesu. Zawsze skoncentrowana byłam na celu, aby być znaną gwiazdą filmową i w końcu mi się to udało. Osiągnęłam sukces.

Zaczęło się 50 lat temu jeszcze w poprzednim ustroju od małych ról w drugoplanowych filmach i serialach. Wreszcie jednak zostałam dostrzeżona i dostałam główną rolę w znanym Państwu filmie. Wtedy moja kariera nabrała rozpędu. Coraz częściej bywałam na salonach, gdzie poznawałam wiele znanych osobistości najpierw z Polski, a potem już z całego świata.

Miałam pieniądze i stać mnie było na wszystko. Szczęście w zawodzie mnie nie opuszczało, ale tego szczęścia brakowało mi w życiu osobistym.

Wchodziłam w różne związki. Byłam nawet mężatką, ale zawsze po kilku "miodowych latach" pojawiało się wypalenie. To pewnie dlatego, że to nie miłość, lecz kariera była dla mnie najważniejsza. W pewnym stopniu nawet traktowałam miłość jako drogę do jeszcze większej kariery.

Jak na tamte lata osiągnęłam sukces spektakularny, ale po upadku ustroju fani o mnie nie zapomnieli i nawet dzisiaj mogą mnie czasami oglądać na szklanym ekranie.

Starsza kobieta trzyma na rękach noworodka Midjourney

W życiu brakowało mi jednego

Ktoś mógłby zapytać, czego może brakować takiej kobiecie jak ja? Bogatej, pewnej siebie, znanej aktorce, którą zapewne każdy z was dobrze kojarzy?

A jednak, jak teraz patrzę na to moje życie, to myślę, że nigdy nie byłam tak naprawdę szczęśliwa i zawsze czułam się samotna. Taki jest ten ponury świat show-biznesu, gdzie z ekranu machają do Państwa same uśmiechnięte twarze, a w rzeczywistości jest to wszystko na pokaz. W tym cukierkowym świecie nigdy nie znajdziesz prawdziwej przyjaźni, a każda będzie tylko na pozór.

W końcu po wielu latach zrozumiałam, że największą bezwarunkową miłość i przyjaźń może dać mi tylko dziecko. Zrozumiałam też, że moje uczucie względem niego będzie krystalicznie czyste i prawdziwe.

Byłam jednak zbyt stara, żeby samemu starać się o dziecko, dlatego postanowiłam je adoptować. Wiem, że zawiłości prawne sprawiają, że adopcja dziecka w takim wieku jest niemal niemożliwa, ale... dla bogatej, zdesperowanej osoby nie ma rzeczy niemożliwych i ja także znalazłam odpowiedni sposób, i teraz jestem szczęśliwą matką maleńkiego Adasia. Dam mu wszystko, co tylko mam.

Maryla (imię zmienione)

Ona ma 76 lat, a on 19 lat. Są parą i niedługo urodzi się ich dziecko? "O nie!" - piszą fani. Zobacz!
Źródło: www.tiktok.com/@milina_gatta/
Reklama
Reklama