"Mój brat poprosił, żebym spełniła jego marzenie. To chyba będzie nieetyczne, jeśli się na to zgodzę"

"Mój brat poprosił, żebym spełniła jego marzenie. To chyba będzie nieetyczne, jeśli się na to zgodzę"

"Mój brat poprosił, żebym spełniła jego marzenie. To chyba będzie nieetyczne, jeśli się na to zgodzę"

Canva

"Mam bardzo dobre relacje z bratem i świetnie się razem dogadujemy. Co innego jednak doskonałe relacje, a co innego spełnienie jego marzenia. Sama już nie wiem, co powinnam zrobić. Cała ta sytuacja jest dla mnie bardzo dziwna".

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki.

Zawsze dobrze dogadywałam się z bratem

Mój brat i ja zawsze mieliśmy bardzo dobry kontakt. Jako starsza siostra zawsze starałam się zadbać o to, żeby niczego mu nie brakowało. Zawsze był dla mnie takim małym, słodkim braciszkiem, tym bardziej że różnica wieku między nami jest dość spora — jestem starsza od brata o 6 lat. Co innego jednak troska o brata jak ma się 19 lat a on 13, a co innego teraz jak on ma 17 a ja 23 lata.

Miałam wrażenie więc, że od pewnego czasu Maciek patrzy na mnie jakoś inaczej — był milszy, niż wcześniej, ciągle się do mnie przytulał i czasem wydawało się, że ze mną flirtował.

Pewnego razu, jak przyjechałam do domu (wynajmuję stancję w innym mieście, podczas gdy brat mieszka z rodzicami) wydawało mi się nawet, że brat podglądał mnie, jak się przebierałam. Nie byłam pewna, czy dobrze widziałam, więc nie zareagowałam, ale i tak byłam trochę zmieszana.

Fajnie podobać się komuś, zawsze jest to miłe, ale jednak to mój brat. Z drugiej strony nic w zasadzie złego się nie wydarzyło, a poza tym no kurde wiadomo, jak się dzisiaj zachowują chłopcy w wieku 17 lat — przecież te hormony po prostu buzują...

Zresztą nie ukrywam, że mam też dość kobiecą sylwetkę, więc zapewne to stąd takie "zainteresowanie".

nastolatek ze słuchawkami i białej koszuli Canva

Maciek złożył mi dziwną propozycję

Ostatnio, gdy przyjechałam do domu na Maćka urodziny, widziałam, że był jakiś smutny. Początkowo nie chciał nawet ze mną rozmawiać, tylko szorstko podziękował za prezent. Było to dziwne, bo nigdy wcześniej się tak nie zachowywał.

W końcu nie wytrzymałam i poprosiłam, żebyśmy pogadali.

Maciek zaczął mi się żalić, że zbliża się jakaś "impreza u znajomych" i każdy ma z kim iść, tylko on czuje się gorszy, bo nie ma z kim. W końcu zapytał mnie, czy ja bym mogła z nim pójść. Zaśmiałam się i oczywiście się zgodziłam. Gdy widziałam jego uśmiech na twarzy, aż mi się miło zrobiło na sercu.

Zapytałam jednak, czy koledzy nie będą się śmieli, że on przychodzi z siostrą, a on wtedy spojrzał na mnie wymownie i wyjaśnił, że to impreza dla par, więc jeśli to nie kłopot, to przez te kilka godzin będę udawać jego starszą dziewczynę. Gdy zobaczył mój złowrogi wzrok, natychmiast dodał, że to tylko takie udawanie, no i przecież nie będziemy się całować ani nic, tylko po prostu fajnie bawić.

Wyjaśnił również, że to jego największe urodzinowe marzenie, żeby pójść ze mną na tę imprezę i pokazać znajomym, że on ma taką piękną dziewczynę.

Powiedziałam, że muszę się zastanowić, ale sama nie wiem. Jak dla mnie jest to bardzo dziwne. Może moglibyście mi poradzić, jak powinnam się zachować w takiej sytuacji i czy powinnam spełnić "marzenie" brata.

Ania

Kiedy wydała 50 000 złotych na usta i biust, rodzina się jej wyrzekła! Zobacz, jak Dolly wyglądała przed zabiegami, a jak wygląda teraz.
Źródło: instagram.com/plasticdollymix
Reklama
Reklama