"Mój 65-letni tata ma nową partnerkę. Ta kobieta kompletnie go omotała!"

"Mój 65-letni tata ma nową partnerkę. Ta kobieta kompletnie go omotała!"

"Mój 65-letni tata ma nową partnerkę. Ta kobieta kompletnie go omotała!"

Canva.com

"Po śmierci mamy z moim tatą była naprawdę źle. Jednak niedawno poznał nową partnerkę. Na początku cieszyłam się, ale z czasem Róża zaczęła coraz bardziej omotywać ojca — mówi mu, co ma myśleć, co robić i czym się zajmować. Najbardziej przeraziło mnie, że ta kobieta zabroniła wychodzić tacie z domu, a on nie ma nic naprzeciwko i powtarza jej słowa, że to przecież dla jego dobra! Boję się, do czego jeszcze zdolna jest ta kobieta!"

Reklama

*Publikujemy list od czytelniczki.

Mój 65-letni tata stracił żonę

Mój tata niedawno został wdowcem. Bardzo przeżył śmierć mamy, gorzej niż przypuszczałam. Nasza mama chorowała od kilku lat i ojciec mógł przygotować się na najgorsze. Jednak jej odejście kompletnie go zaskoczyło i wywróciło całe jego życie do góry nogami.

Ojciec został całkiem sam w mieszkaniu i kompletnie nie radził sobie z codziennymi sprawunkami. Gdy razem z siostrą przychodziłyśmy go odwiedzić, w zlewie leżały nieumyte od kilku dni kubki i brudne talerze z resztkami jedzenia. Dodatkowo na podłodze w kuchni leżały okruchy, a w łazience były ślady, sami wiecie po czym. Z kosza na bieliznę wylatywało  zaległe pranie, a w całym mieszkaniu porozrzucane były ubrania. Mówiąc krótko: w mieszkaniu naszego taty zapanował totalny bałagan, a wręcz chlew.

Ja i moja starsza siostra jesteśmy dorosłe, mamy już własne rodziny i dzieci, więc zwyczajnie nie miałyśmy czasu, by codziennie sprzątać w jego mieszkaniu. Byłyśmy już naprawdę pod ścianą i nie miałyśmy wyjścia. Dlatego po krótkiej rozmowie postanowiłyśmy, że zatrudnimy dla naszego taty panią do pomocy. Jeśli się sprawdzi i będą dobrze się rozumieć, może zatrudnimy ją na stałe.

starszy mężczyzna Canva.com

Znalazłam odpowiednią kobietę do pomocy tacie

Mój tata nie jest łatwym i miłym w obejściu facetem, o nie! Sam jest strasznym syfiarzem, a jednocześnie jest niezwykle wymagający w stosunku do innych i potrafi zrobić awanturę o byle co!

Dlatego wiedziałam, że nie możemy zatrudnić byle jakiej kobiety do pomocy tacie, ale tzw. fest babę, która nie da sobie w kaszę dmuchać! Zanim zatrudniłyśmy więc odpowiednią osobę, odrzuciłyśmy kilka zbyt miłych pań, bo zwyczajnie zdawałyśmy sobie sprawę z tego, że szybko wymiękną, nie chciałyśmy więc, by traciły swój czas.

Róża miała przemiłe imię, ale tylko to! Na spotkanie ze mną niemal wmaszerowała i mocno uścisnęła mi dłoń! Wystarczyło kilka słów, bym wiedziała, że to właśnie ona będzie idealną kandydatką i poskromi naszego wymagającego tatę! Wtedy jeszcze nie przypuszczałam, że złapią aż tak dobry kontakt...

wredna kobieta Canva.com

Nowa partnerka taty kompletnie go omotała!

Początki współpracy Róży i taty były zaskakująco dobre! Ta krewka 50-latka miała siłę jak koń i zapał od pracy! W mig ogarnęła całe zasyfione mieszkanie taty, a to nie było wcale łatwe! Wkrótce jednak zaczęła coraz częściej go odwiedzać także poza pracą i robić rzeczy, które nie należały do jej obowiązków. Współpraca układała im się tak dobrze, że wkrótce ojciec oświadczył nam, że Róża została jego partnerką!

Róża z czasem zaczęła coraz bardziej omotywać ojca i bywała u niego w mieszkaniu praktycznie non stop. Zanim ojciec ją poznał, jeszcze sam od czasu do czasu coś sobie pichcił, ale teraz ona przejęła całą kuchnię, bo uważa, że wie lepiej, co tata lubi jeść, a on tylko temu przyklasnął.

Zanim tata poznał Różę, lubił czytać książki, ale teraz ona uznała, że szkoda na to czasu i mądrzejszy już nie będzie, więc przestał to robić.

Jednak najbardziej przeraziło mnie to, że ta kobieta zabroniła wychodzić z domu naszemu tacie! Zanim ją poznał, czasem wychodził na spacery czy po drobne sprawunki, a teraz siedzi cały czas w domu, a wszystkie jego sprawy załatwia ona! Róża twierdzi, że to dla jego dobra! To prawda, że tata nie ma już dobrego zdrowia, ale siedząc cały czas w domu, tylko mu się pogorszy!

Takich drobnych rzeczy, w których to niby ona go wyręcza, jest jednak więcej: to ona wykupuje mu leki, czy robi zakupy spożywcze, a także mówi mu, jak ma się ubierać i kupuje mu ubrania.

Próbowałam powiedzieć tacie, że Róża troszkę za bardzo go ogranicza, ale on nie widzi problemu! Zauważyłam, że powtarza jej słowa i mówi, że sam nic nie potrafi i ona wszystko zrobi lepiej!

Zaczynam się obawiać, że to zmierza w złym kierunku. Chciałyśmy z siostrą dobrze, a wyszło jak zwykle. Naprawdę boję się, jak to się skończy. Powinnam ostrzej zareagować? Z drugiej strony, tata jest dorosłym człowiekiem i teoretycznie wie, co robi.

30-letnia Dorota

Poznaj 7 oznak toksycznej relacji!
Źródło: Unsplash
Reklama
Reklama