„To dlatego moja teściowa ciągle jeździ po lekarzach. Dziś wyznała mi prawdę i...”

„To dlatego moja teściowa ciągle jeździ po lekarzach. Dziś wyznała mi prawdę i...”

„To dlatego moja teściowa ciągle jeździ po lekarzach. Dziś wyznała mi prawdę i...”

canva.com

„Od dłuższego czasu zastanawiałam się, dlaczego mama mojego męża będąc w niezłej jak na 68-latkę formie, większość czasu w ciągu tygodnia biega po lekarzach. Wiele razy też się z tego powodu denerwowałam, bo niejednokrotnie musiałam zmieniać swoje plany, aby zawieźć mieszkającą na wsi teściową do przychodni zdrowia. Postanowiłam w końcu coś z tym zrobić”.

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki

Troskliwa synowa: „To dlatego moja teściowa ciągle jeździ po lekarzach”

Teść nie żyje już kilka lat, a mama Andrzeja jest już tak przyzwyczajona do życia na wsi, że nawet nie chce słuchać o przeprowadzce do nas, czy o któregoś z braci mojego męża. Wielokrotnie rozmawialiśmy z nią o tym, że może najlepszym rozwiązaniem będzie sprzedaż domu razem z gruntami rolnymi i zakup kawalerki blisko synów, co za kilka lat znacząco ułatwiłoby nam wszystkim pomoc, której potencjalnie może potrzebować, gdy jej ciało naprawdę odmówi posłuszeństwa. Przecież młodsza już nie będzie, a na moją pomoc zawsze może liczyć, bo nie jest toksyczną teściową, z którą trzeba się męczyć.

Regularnie staram się ją do tego przekonać, bo sama podkreśla, że to ja jestem jej najlepszą synową. Przy okazji dzisiejszej wizyty postanowiłam zagłębić się również w temat notorycznych wizy w przychodniach i szukania sobie chorób na siłę. Przez chwilę podejrzewałam nawet, że może to początki jakiejś dolegliwości na tle psychicznym, więc liczyła się szybka reakcja.

W życiu nie pomyślałabym, że to dlatego moja teściowa ciągle jeździ po lekarzach. Dziś wyznała mi prawdę i jestem w szoku do tego stopnia, że po wyjściu od niej płakałam przez kilka godzin, myśląc o tym, jak ta starość, która czeka każdego z nas, jest okrutna i niesprawiedliwa...

pani doktor w białym fartuchu obejmująca staruszkę w łososiowej bluzce canva.com

Wzruszające wyznanie teściowej

Mama Andrzeja wyznała mi, że jej niekoniecznie uzasadnione częste wizyty w przychodniach wynikają tylko i wyłącznie z samotności oraz brak zrozumienia w najbliższym otoczeniu. Lekarze słuchają tego, co ma im do powiedzenia, a i ci bardziej dociekliwi, robią z nią obszerny wywiad, co także wpływa dobrze na jej samopoczucie. To naprawdę przykre...

Poza tym poczekalnie przed lekarskimi gabinetami pękają w szwach od osób podobnych do mojej teściowej, które również mają ochotę z kimś porozmawiać i wymienić się historiami ze swojego życia nie tylko tymi związanymi ze zdrowotnymi dolegliwościami. Już sam fakt, że opowiadała o tym mnie, powodował w jej oczach delikatny błysk radości.

Zapewniłam teściową, że w przypadku męczącego uczucia samotności bez najmniejszych problemów może kontaktować się ze mną, ale ona stanowczo zaznaczyła, że docenia moje starania, lecz nie chce zatruwać nam życia swoimi rozterkami, które nie zawsze niosą ze sobą pozytywne emocje. Łzy same cisnęły mi się do oczu...

70-latka słyszała, że wygląda zbyt staro. Chciała znów podobać się mężowi. Odmłodniała o 20 lat!Zobacz fenomenalną transformację!
Źródło: YouTube/DrAmirKaram
Reklama
Reklama