"Mąż chce nazwać córkę po zmarłej babci. Przecież coś takiego ściągnie na dziecko pecha!"

"Mąż chce nazwać córkę po zmarłej babci. Przecież coś takiego ściągnie na dziecko pecha!"

"Mąż chce nazwać córkę po zmarłej babci. Przecież coś takiego ściągnie na dziecko pecha!"

canva.com

"Jest tyle pięknych imion, a mój mąż uparł się, aby nasze dziecko nazywało się tak jak jego babcia, którą podobno bardzo kochał. Wszystko super, ale przecież nie powinno nazywać się dzieci imieniem osób zmarłych, bo może to przynosić pecha, a on specjalnie to robi, aby ściągnąć na nas nieszczęście!"

Reklama

*publikujemy list naszej czytelniczki

Mąż chce nazwać córkę po zmarłej babci

Szymon zawsze mówił, że jestem osobą, która wierzy we wszelkiego rodzaju zabobony, ale tym razem uznał mnie za wariatkę, gdy powiedziałam mu, że nie życzę sobie, aby nasze dziecko nosiło imię po jego zmarłej babci. Przecież dobrze zdawał sobie sprawę z tego, jaka jestem przed ślubem i nie musiał godzić się na to, aby się ze mną żenić i tak jak on potem mówi, że teraz musi znosić moje głupie zwyczaje.

Taka już jestem i uważam, że nie ma co kusić losu, jeśli faktycznie jemu zależy na tym, abyśmy się nie kłócili, to powinien uszanować moje zdanie na temat tego, że nie chcę nazywać dziecka imieniem zmarłej osoby w momencie, gdy w naszym kraju jest naprawdę cała masa innych imion z pięknymi znaczeniami. Oczywiście Szymonek musiał poskarżyć się swojej mamusi, która także próbowała przekabacić mnie na ich stronę i wręcz wyśmiewała się z tego, że jestem osobą, która w ten sposób podchodzi do sprawy.

ciężarna trzyma się za brzuch canva.com

Imię dla dziecka - nie po zmarłej osobie!

Jednak nie tylko w czasie spotkań z rodziną Szymon zdążył nakreślić naszą sytuację, ale także zwierzył się z tego kolegom, którzy z kolei przekazali tę informację swoim żonom, a te już zdążyły zasypywać mnie wiadomościami prywatnymi i sugerować, że mamy XXI wiek i nie powinnam w ogóle przejmować się tym, że ktoś kiedyś zabronił nazywać dzieci imionami zmarłych osób... No fajnie, wszystko super, ale czy ktoś w ogóle bierze pod uwagę to, że ja po prostu nie chcę, żeby nasza dziewczynka nazywała się Wanda i nawet to imię mi się nie podoba?!

Myślałam o tym, aby nazwać naszą córkę Oliwia, Nastia lub Mia, żeby stworzyć jej możliwość w przyszłości do bycia sobą na arenie międzynarodowej, a nie tylko na rodzimym podwórku. Czy tak ciężko to zrozumieć i trzeba myśleć tylko o swoim zdaniu, a nie otwierać się w ogóle na propozycje innych ludzi? Teściowa oczywiście zdążyła także zadzwonić do mojej mamy, aby przekonać ją do tego, żebym zmieniła zdanie, co okazało się niestety nietrafionym pomysłem, ponieważ mama zawsze będzie broniła mojego zdania i nie będzie wchodzić w komitywę z mamą Szymona. Nie wiem, jak skończy się sprawa z imieniem dla naszego dziecka, bo do porodu zostało jeszcze 3 miesiące, ale mam nadzieję, że nie będę musiała kłócić się o to ze swoim mężem...

Klara z Gdańska

Te imiona należą do wybitnie zdolnych dzieci. Czy jest wśród nich imię Twojego dziecka?
Źródło: unsplash
Reklama
Reklama