Quantcast

"Mój syn marnuje swoje życie u boku kobiety, która nie chce dziecka! Co to za żona!"

"Mój syn marnuje swoje życie u boku kobiety, która nie chce dziecka! Co to za żona!"

"Mój syn marnuje swoje życie u boku kobiety, która nie chce dziecka! Co to za żona!"

zdjęcie ilustracyjne/canva

"Napisałam do Państwa, ponieważ ja już nie wiem, co robić i jak rozmawiać z moim synem. Kamil to moje jedyne dziecko, więc w nim pokładałam wszystkie swoje plany, nadzieje i marzenia. Jestem już w takim wieku, że wszystkie moje koleżanki od dawna są babciami. A ja? Nie mam wnuków i pewnie nie będę nigdy mieć. Chyba, że jakoś przemówię Kamilowi do rozsądku".

Reklama

Publikujemy list od naszej czytelniczki.

Wybrał sobie niewłaściwą kobietę

Kamil pół roku temu ożenił się z Patrycją. Długo czekałam, aż mój syn weźmie ślub, bo miał wtedy już 30 lat. Żałuję jednak, że wybrał sobie niewłaściwą kobietę. Tylko co ja mogłam zrobić? Dorosły jest, nie miałam prawa mu niczego zabronić, a szkoda. Gdyby to ode mnie zależało, to znalazłabym mu pracowitą, zorganizowaną i przede wszystkim rodzinną kobietę. Kompletne przeciwieństwo mojej synowej.

Patrycja od pierwszego spotkania nie wzbudzała sympatii. Siedziała naburmuszona przy stole, bo nie je mięsa, a na obiad podałam mięsne potrawy. Skąd mogłam wiedzieć, że ona tak wydziwia z jedzeniem? Paznokcie miała tak długie, nawet nie mogę sobie wyobrazić jak trzyma długopis albo coś wyjmuje z portfela takimi pazurami.

canva.com

Chciałabym mieć wnuki

Jednak wtedy nie chciałam się jeszcze wtrącać w związek mojego syna z Patrycją. W końcu nie było żadnej mowy o ślubie, myślałam, że szybko zostawi taką dziewczynę. Kamil jest bardzo ambitny, ułożony, dlatego myślałam, że będzie szukał kobiety podobnej do siebie.

Niestety stało się najgorsze i ich związek zakończył się ślubem. Nie rozumiem do tej pory dlaczego, ponieważ ona myśli tylko o nowych paznokciach, podróżach i spotkaniach ze znajomymi. Zawsze jak ich zapraszam na obiad w weekend, to już są umówieni z przyjaciółmi Patrycji. To chyba nie jest normalne, obydwoje mają 30 lat i zamiast spotkać się z rodziną oraz pomyśleć o powiększeniu swojej to Patrycja wyciąga swojego męża na piwo ze znajomymi.

Ja młodsza już nie będę i chciałabym mieć wnuki. Tylko nie wiem, jak mogę wpłynąć na syna? Przecież on jest tak zakochany w Patrycji, że nigdy nie pomyśli o innej kobiecie, a moja synowa wyraźnie powiedziała podczas ostatniego spotkania, że nie chce i nie planuje dzieci! Jak tak można? To po co brała ślub?

Jestem załamana, dlatego napisałam. Naprawdę nie wiem, komu mogłabym się wyżalić i prosić o radę. W życiu bym się nie spodziewała takiej synowej.

Renata

Poznaj 5 sposobów na to, żeby żyć dobrze z teściową. Zobacz galerię!
Źródło: Canva
Reklama
Reklama