Quantcast

"Chrześniak chce dostać na komunię quada. Chyba nie pójdę, bo nie stać mnie na taki prezent"

"Chrześniak chce dostać na komunię quada. Chyba nie pójdę, bo nie stać mnie na taki prezent"

"Chrześniak chce dostać na komunię quada. Chyba nie pójdę, bo nie stać mnie na taki prezent"

canva.com

"Kiedyś dzieciak dostawał na komunię zegarek i był szczęśliwy. Ja dostałam rower, ale składali się na niego wszyscy goście i to był mój jedyny prezent. Teraz dzieci są rozpieszczone i myślą, że wszystko im się należy. Mój chrześniak przekazał mi wraz z zaproszeniem dodatkowy liścik. Było w nim napisane, że oczekuje ode mnie, jako od chrzestnej, quada w ramach prezentu. Przecież to wydatek rzędu kilku tysięcy. Zamierzałam dać mu tysiąc zł i złoty łańcuszek, ale teraz to chyba po prostu nie pójdę. Odkładam na prezent od roku, nie ma szans, żebym w ciągu 2 miesięcy nazbierała na quada".

Reklama

*publikujemy list od czytelniczki

Kiedyś były inne czasy

I chyba naprawdę dzieci szły do komunii bardziej z potrzeby serca. Owszem, nie wszystkie miały taką wewnętrzną potrzebę, ale te, z którymi ich rodzice rozmawiali otwarcie na temat wiary, zdecydowanie wiedziały, po co w kościele składają ręce.

Teraz komunia to przede wszystkim wystawne przyjęcie prezenty.

No i pewnie, że fajnie jak w trakcie tego przyjęcia się coś dzieje.

Idziemy na wesele, to jest muzyka i czas jakoś inaczej mija. A na komunii to jednak tylko jemy i rozmawiamy.

Pochwalam bardzo decyzję kuzynki, która dotyczy dodatkowych atrakcji na przyjęciu. Myślę, że dzięki temu przede wszystkim mali goście zapamiętają ten dzień na dłużej.

Jednak nie podoba mi się pomysł z wręczaniem gotowych "inspiracji" na prezenty gościom.

Nie tylko ja dostałam dodatkowy liścik

Moim zdaniem każdy powinien dać w prezencie na taką okazję tyle, ile może. Niesprawiedliwym jest rozdzielanie prezentów po gościach samodzielnie.

Lista z  inspiracjami to super sprawa, ale wręczanie personalnych próśb? Gdyby tak  powiedziano mi, że mały chciałby quada i fajnie by było, jak byśmy złożyli się z chrzestnym i dziadkami to byłoby już marzenie do zrealizowania.

Jednak chrzestny podobno ma kupić PS5 z kierownicą. Także za niego też ten prezent ustalono.

Czuję się tym osobiście dotknięta. Bo wejście na komunijne przyjęcie chrześniaka nie powinno być biletowane, a ja trochę tak poczułam. Muszę zapłacić kilka tysięcy, żeby być z nim w tym ważnym dniu.

quad canva.com

Pewnie wcale nie pójdę

Zastanawiam się, czy porozmawiać z kuzynką i jej mężem, czy po prostu nie pojawić się na przyjęciu.

Bardzo lubię mojego chrześniaka i wiem, że on mnie też, dlatego pewnie byłoby mu przykro, gdybym nie przyszła, a tego chciałabym uniknąć.

Ale co ja mam zrobić w takiej sytuacji? Jeśli odezwę się do jego rodziców, pewnie się obrażą.

Może powinnam włożyć ten tysiąc w kopertę i napisać, że to na marzenia do spełnienia? Że to pierwsza część na jego wymarzonego quada?

A może to wcale nie on marzy o takim prezencie, tylko bardziej jego rodzice?

Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, dlatego będę wdzięczna za wszelkie rady. Zostało jeszcze trochę czasu do komunii, więc mogę to sobie dobrze przemyśleć. Jedno jest pewne. Nie zapłacę za prezent na komunię 3000, a taką właśnie inspirację dostałam wraz z liścikiem.

Naprawdę chętnie wróciłabym do czasów z rowerami i zegarkami. BARDZO CHĘTNIE!

Joanna

W galerii znajdziesz wiele pięknych inspiracji na paznokcie na komunię 2023.

Zobacz piękne paznokcie na komunię dla mamy i gości!
Źródło: Instagram.com/@_mejzi
Reklama
Reklama