„Moja mama podrywa mi narzeczonego, a on świetnie się bawi. Czuję się jak...”

„Moja mama podrywa mi narzeczonego, a on świetnie się bawi. Czuję się jak...”

„Moja mama podrywa mi narzeczonego, a on świetnie się bawi. Czuję się jak...”

canva.com

W anonimowych listach, które spływają do naszej redakcji, na próżno doszukiwać się jakichkolwiek wzmianek o świetnych relacjach z teściową, jak i tych z własną matką lub pozostałymi członkami rodziny. Narzeczony naszej czytelniczki jest zapewne przekonany, że trafił na najwspanialszą teściową pod słońcem, lecz nie wie, jak na to wszystko zapatruje się jego ukochana...

Reklama

Zirytowana córka: „Moja mama podrywa mi narzeczonego...”

Robert i Julia łącznie są ze sobą cztery lata, a kilka miesięcy temu zostali narzeczeństwem. Rodzice młodej kobiety już od pierwszego spotkania bardzo polubili jej chłopaka, a w szczególności jej matka, która darzy go naprawdę wyjątkową sympatią. Julia niejednokrotnie była zaskoczona zachowaniem mamy, która w stosunku do jej poprzednich partnerów nie była aż tak wylewna.

Choć do pewnego momentu pozytywne emocje okazywane przyszłemu zięciowi nie wzbudzały w Julii najmniejszych podejrzeń, to z czasem zaczęła dostrzegać w nich coś, co nie do końca wydało jaj się za normalne.

Na początku cieszyłam się, że mama tak bardzo polubiła się z Robertem i nie ma między nimi dziwnych emocji oraz niedomówień, które często pojawiały się, gdy przyprowadzałam do domu swoich wcześniejszych partnerów. Robert bardzo dobrze wypowiada się o swojej przyszłej teściowej, a teściowa o nim, więc dla mnie była to sytuacja idealna, tym bardziej że już od początku traktowałam tę relację bardzo poważnie. Niestety w pewnym momencie te wylewane na mojego chłopaka litry życzliwości zaczęły mnie doprowadzać do szału, bo zaczęłam dostrzegać w nich coś więcej niż zwykłą życzliwość. Z moich obserwacji jasno zaczęło wynikać, że moja mama podrywa mi narzeczonego, a on świetnie się bawi. Czuję się jak piąte koło u wozu, gdy mama wpada do nas z wizytą

młoda kobieta zdziwiona zachowanie swojej matki, która rozmawia z jej narzeczonym na kanapie canva.com

Narzeczony nie widzi w tym żadnego problemu

Młoda kobieta przyznaje wprost, że zaczyna być zazdrosna o swoją własną matkę, która jej zdaniem mocno przekracza granice dobrego smaku. Nie podoba jej się także fakt, iż Robert bez żadnych oporów daje się wciągać w gierki przyszłej teściowej i nie dostrzega w nich nic dziwnego, co sam zaznaczył podczas z zazdrosną narzeczoną

To nie powinno tak wyglądać, bo to ja powinnam być tą, z którą mój narzeczony flirtuje różnymi podtekstami, czy też niewinnym dotykiem. Moja matka ma 52 lata i całkowicie przegina, ale on wcale nie jest lepszy. Te zbereźne żarciki, które do siebie puszczają, są dla mnie ciosem poniżej pasa. Jak moja matka może powiedzieć do mojego partnera, że gdy nie będę chciała go pomasować, to ona chętnie to zrobi? Poruszałam ten temat z Robertem, ale dla niego akcje mojej mamy są, jak woda na młyn. Oboje dobrze się bawią, a on nie widzi w tym nic dziwnego. Ciekawe, czy byłby taki mądry, gdybym to ja zachowywała się podobnie w stosunku do jego ojca...

Myślicie, że tak udane relacje z teściową mogą generować w przyszłości niezręczne sytuacje?

Katarzyna Grabowska pokazała czułe zdjęcia z mężem! Przystojniak?
Źródło: www.instagram.com/kasiagrabowska/
Reklama
Reklama