"Mąż jest zazdrosny o naszego synka. Wylicza mi czas spędzony z Krzysiem. Zmienił się nie do poznania"

"Mąż jest zazdrosny o naszego synka. Wylicza mi czas spędzony z Krzysiem. Zmienił się nie do poznania"

"Mąż jest zazdrosny o naszego synka. Wylicza mi czas spędzony z Krzysiem. Zmienił się nie do poznania"

canva.com

"Nigdy nie powiedziałabym, że Wojtek będzie się tak zachowywać. Planowaliśmy wspólną przyszłość z dzieckiem, a po narodzinach syna zaczął się zachowywać jak nastolatek. Przeszkadza mu czas spędzany z dzieckiem. Myślałam, że to się zmieni, ale jest coraz gorzej".

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki

W ciąży był zachwycony, po narodzinach się zmienił

Wszystko zaczęło się w momencie, w którym wróciliśmy po porodzie z naszym malutkim Krzysiem do mieszkania. Na początku było naprawdę wspaniale. Wojtek cały swój czas poświęcał na opiekę nade mną i nad naszym małym synkiem. W końcu ciążę planowaliśmy od dwóch ostatnich lat. Obydwoje zdawaliśmy sobie sprawę, że może być bardzo ciężko, ponieważ Wojtek niestety miał słabe wyniki lekarskie.

Specjaliści dawali nam 15% szans na to, że w ogóle zajdę z nim w ciążę, a co dopiero myśleć o jej utrzymaniu. Jednak Wojtek był zawsze pełen optymizmu i powtarzał mi, że razem tworzymy drużynę i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby mieć potomka. To były intensywne dwa lata. Bardzo dużo czasu poświęcaliśmy na dbanie o swoje zdrowie. Zainwestowaliśmy w odpowiednią dietę i ćwiczenia fizyczne. Staraliśmy się odłożyć jak najwięcej pieniędzy, aby stworzyć wymarzoną przyszłość i żeby niczego nie zabrakło naszemu maleństwu.

Czas upływał nam na wspólnych rozmowach dotyczących wychowywania dziecka, co tylko utwierdziło nas w przekonaniu, że jesteśmy parą idealną. Obydwoje myśleliśmy w ten sam sposób i byliśmy pewni, że nikt ani nic tego nie zmieni. Wojtek bardzo poważnie i odpowiedzialnie podszedł do tematu rodzicielstwa. Zrezygnował z palenia papierosów oraz spożywania alkoholu. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczył na siłownię, bardzo restrykcyjną dietę oraz regularne badania lekarskie.

brunetka z długimi włosami siedzi przy łóżeczku canva.com

Macierzyństwo jest dla mnie koszmarem, a wszystko przez męża

Ze wszystkich sił chciał nam "dać" dziecko. Koniec końców udało się! Po dwóch latach starań w końcu zaszłam w ciążę, byliśmy niesamowicie szczęśliwi. Wojtek nie odstępował mnie na krok. Przygotowywał mi posiłki, zawoził samochodem nawet do osiedlowego sklepu, wszystko po to, aby nic mi się nie stało. Czułam się zaopiekowana i bardzo bezpieczna. Wiedziałam, że mogę na nim zawsze polegać. Ciąża przebiegała książkowo. Moje jak i dziecka wyniki były bardzo dobre. Mieliśmy położną, która uczyła nas wszystkiego i przygotowywała do porodu. To był wspaniały czas, pełen nauki i nowych doświadczeń.

Narodziny przebiegły bez żadnych komplikacji i w końcu mogliśmy nacieszyć się naszym kochanym maleństwem. Jednak amerykański sen nie trwał za długo, Wojtek po powrocie do domu diametralnie się zmienił. Wszystko, co ustaliliśmy w czasie ciąży, nagle przestało mieć znaczenie. Choć nie powiedział tego wprost, zauważyłam, że zaczął mu przeszkadzać mój czas spędzany z dzieckiem.

Często wypominał mi, że nie widzę świata poza naszym małym bobaskiem. Często sugerował, żebyśmy zostawili Krzysia dziadkom i sami poszli na siłownię. Nie mogłam uwierzyć własnym uszom. Przecież tyle czasu staraliśmy się, żeby Krzysiu przyszedł na ten świat. Próbowałam z nim porozmawiać na ten temat, ale kompletnie nie mógł zrozumieć, że mnie jako matce po porodzie zależało na tym, żeby trochę odpocząć i poświęcić w całości swój czas dziecku.

Nie poznawałam własnego męża, wydawało mi się, że ustaliliśmy wszystko w czasie ciąży. Wojtek z dnia na dzień stawał się coraz bardziej zazdrosny o naszego małego Krzysia. Nie pomagał mi przy jego pielęgnacji oraz nie szykował posiłków. Coraz bardziej zaczął się od nas oddalać i spędzać noce poza domem. Chciałam z nim wielokrotnie o tym porozmawiać, ale on uważa, że nie ma żadnego problemu. Już nie mam pomysłu, co zrobić, żeby odbudować tę relację.

Zmartwiona żona Wojtka

Co zrobić, aby cieszyć się z małżeństwa? Jak uniknąć rozwodu? Te porady sprawią, że znów się w sobie zakochacie i docenicie! Zobacz galerię!
Źródło: unsplash.com
Reklama
Reklama