"Zaczęłam siwieć. Mąż twierdzi, że mam coś ze sobą zrobić, bo wyglądam okropnie"

Zaczęłam siwieć, a mężowi to się nie podoba

*Publikujemy list czytelniczki.

Czas płynie, z czym mnie osobiście trudno jest się pogodzić. W młodości byłam posiadaczką pięknych długich i gęstych kruczoczarnych włosów. Wszystkie koleżanki mi ich zazdrościły! Również mój mąż Bartek się w nich zakochał! Dopiero po ślubie wyznał mi, że to właśnie moje bujne włosy zwróciły jego uwagę! Od zawsze podobały mu się brunetki i do nich miał wyraźną słabość.

Niestety, jak już wspomniałam, latka lecą. Razem z mężem doczekaliśmy się dwóch córek, które rosną jak na drożdżach i z czego bardzo się cieszę. Jednak odbiło się to też na moim ciele. Po ciążach moje ciało się zmieniło, co naturalne. Niestety wyraźnie osłabiły się też moje włosy, które nie przypominają już tej gęstej czupryny sprzed lat, no ale co zrobić? Takie życie. Czasu przecież nie oszukasz.

Staram się dbać o siebie. Od czasu do czasu chodzę do kosmetyczki, czy stosuję kremy przeciwzmarszczkowe i robię sobie maseczki. Jakiś czas temu stuknęła mi magiczna "40-stka", no i wtedy się posypało.

Moje rzadsze włosy jeszcze jakoś bym przeżyła, niestety w ciągu ostatniego roku zaczęłam mocno siwieć! Jako że mam czarne włosy, siwe włosy mocno się na nich odznaczają i są bardzo widoczne. Zawsze sądziłam, że będę farbować włosy, gdy tylko zacznę siwieć, jednak zwyczajnie nie mam na to czasu! Poza tym nie chcę dodatkowo osłabiać włosów farbą i chemikaliami, więc na razie z tym się wstrzymuję.

Canva.com

Poza tym zobaczyłam, że ostatnio modny wśród gwiazd jest trend, by nie farbować siwych włosów i postawić na naturalny look i mnie osobiście to się spodobało! Np. Andie MacDowell nie farbuje swoich siwych włosów i wygląda przepięknie.

Dlatego twierdziłam, że ja też mogę wyglądać modnie i trendy z siwymi eleganckimi pasmami! Niestety mój mąż nie podziela mojego zdania.

Mąż żąda, żebym zaczęła farbować włosy!

To, co ostatnio usłyszałam od mojego męża, złamało mi serce! Siedzieliśmy w kuchni z córkami i jedliśmy kolację, jednak wyraźnie widziałam, że Bartek jest jakiś zdenerwowany. W końcu dziewczynki poszły się bawić do salonu, a mąż zapytał, kiedy w końcu ufarbuję tę paskudne siwe włosy!

Mąż powiedział mi, że wyglądam okropnie "z tymi siwakami" i, że mam w końcu coś ze sobą zrobić!

Zatkało mnie! Zaczęłam mu tłumaczyć, że siwe włosy to przecież czysta natura! Tak wygląda życie — ludzie się starzeją, czego konsekwencją są zmarszczki, ale też siwe włosy! Odparłam, że nie wiem, czy w ogóle mam ochotę farbować włosy, a już na pewno nie mam ochoty, jak on tak się do mnie zwraca!

Wtedy mąż przegiął! Wygarnął mi, że się zaniedbałam i, że wyglądam jak "jakaś stara baba"! Dodał, że wstyd mu zaprosić znajomych do domu, bo nie chce, żeby zobaczyli mnie w takim stanie!

Jednak na koniec już przegiął! Mąż stwierdził, że nie chce ze mną sypiać, bo czuje się, jakby kładł się do łóżka z własną babcią! Tego już było za wiele! Trzasnęłam drzwiami i zamknęłam się w sypialni! Przepłakałam cały wieczór. Proszę, poradźcie, co mam robić.

Siwiejąca 40-latka z Małopolski

10 najbardziej atrakcyjnych gwiazd z siwymi włosami. "Farbowanie postarza!", twierdzi zwycięzca rankingu. Zobacz galerię!