"Córka na studniówkę chciała założyć mini i kabaretki. Co się dzieje z tymi dziewczynami dziś?"

"Córka na studniówkę chciała założyć mini i kabaretki. Co się dzieje z tymi dziewczynami dziś?"

"Córka na studniówkę chciała założyć mini i kabaretki. Co się dzieje z tymi dziewczynami dziś?"

canva.com

"Studniówka już za nami, ale to, co przechodziłam z moją córką przez listopad i grudzień, to powinno przejść do historii, ponieważ ona nie potrafiła zrozumieć, że strojenie się w miniówkę i kabaretki na taki bal nie jest dobrym pomysłem"

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki

Chciała ubrać się, jak pani lekkich obyczajów...

Próbowałam zainspirować ją klasycznymi pięknymi sukienkami, które jej rówieśniczki miały w poprzednich latach, ale kompletnie nic do niej nie docierało i miałam wrażenie, że wręcz robi mi na złość i chce wyglądać jak pani lekkich obyczajów. Zdawałam sobie sprawę z tego, że jest młoda i chce podkreślać swoją sylwetkę, a także chciałaby wzbudzić zainteresowanie wśród płci przeciwnej, ale na litość boską przecież trzeba mieć trochę godności i przede wszystkim wiedzieć, że na taką uroczystość nie wypada się w ten sposób ubierać.

Kamila oczywiście robiła awantury i powiedziała, że absolutnie nie godzi się na to, żeby wyglądać tak jak ja jej proponuję, że nie jest starą babą i że robię wszystko, aby wyglądała najgorzej. Przede wszystkim nie proponowałam jej jakichś babcinych stylizacji, ale naprawdę fajne i momentami nawet seksowne sukienki, które podkreślałyby jej walory, ale ona i tak uważała, że robię wszystko po złości.

czerwona sukienka na dziewczynie z długimi włosami canva.com

Dlaczego ona nie umie ubrać się klasycznie?

Ona chciała włożyć czerwoną krótką sukienkę z odkrytymi plecami i do tego marzyły jej się czerwone kabaretki i buty na platformie. Gdy mój mąż to usłyszał, myślałam, że dostanie szału i wcale mu się nie dziwię, ponieważ takie "zjawiskowe kobiety" widziałam tylko na filmach wiadomej tematyce... Finalnie skończyło się na tym, że sukienka faktycznie była czerwona, ale nieco dłuższa i na pewno nie zgodziłam się na kabaretki. Całość prezentowała się moim zdaniem o niebo lepiej niż to, co moja córka chciała na siebie założyć. Całe szczęście, że tak to się skończyło, ponieważ żadna z jej koleżanek nie miała takiej miniówki, jaką ona chciała sobie kupić.

Przecież to byłby taki wstyd, że aż brak słów, gdyby wyszły z domu tak ubrana. Nie chciała się do mnie odzywać przez długich czas, ale słyszałam, jak przez telefon mnie obgaduje, a ja przecież chciałam dla niej zawsze dobrze. Nie wiem, ale miałam wrażenie, że robiła mi na złość. Dosłownie! Na szczęście skończyło się dobrze, ale chciałabym, abyśmy miały taki sam kontakt, jak przed tym wszystkim... Czy tylko moja córka chciała tak się ubrać, bo mam wrażenie, inne dziewczyny aż tak nie chciały się popisywać...

Smutna mama z Krakowa

Blanka Lipińska ważyła 84 kg. Pokazała zdjęcie ze studniówki! Jak zupełnie inna osoba. Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama