Mąż kiedyś o siebie dbał. Jednak w pewnym momencie wygląd przestał mieć dla niego znaczenie. Pracuje fizycznie wśród samych mężczyzn, a do domu wraca po wielu godzinach. Niestety, to wiąże się z tym, że jest cały czas zmęczony. Najgorsze jest to, że przestał myć zęby, a mi to naprawdę przeszkadza. Wstyd mi za niego w towarzystwie...
Mój mąż nie myje zębów
Rafał zawsze był zadbanym mężczyzną. Oczywiście dla mnie na pierwszym miejscu był charakter, jednak nie przeczę, że wygląd również miał znaczenie, kiedy się poznaliśmy. On mnie po prostu pociągał i chętnie spędzałam z nim czas. Widać było, że stara się oraz zabiega o moje względy. Korzystał z pięknych perfum. A teraz... Teraz to już przeszłość. Ten facet po prostu o siebie nie dba i uważa, że nie ma w tym niczego złego!
Zniosłabym prysznic raz na kilka dni, jednak on praktycznie przestał myć zęby. Uważa, że guma do żucia w zupełności wystarczy, a on nie będzie marnował czasu na to, żeby szorować jamę ustną. Niestety, ale efekty takich działań już są widoczne...
canva.com
Jest mi strasznie wstyd w towarzystwie
Przez to, że mąż nie myje zębów, zrobiły się żółte. Brzydko pachnie mu z ust i nawet guma do żucia już nie pomaga. On jednak uważa, że to nic złego i najwyżej wstawi sobie sztuczną szczękę, kiedy będzie taka potrzeba. Oczywiście o wizycie u dentysty nawet nie ma mowy.
Jest mi za niego wstyd. Nie chcę wychodzić z nim do znajomych, a nawet do rodziny. Uważam, że jego zachowanie to po prostu przegięcie, ponieważ piękny uśmiech i białe zęby to po prostu wizytówka każdego człowieka. Dla niego jednak to nie ma znaczenia, ponieważ na co dzień pracuje w grupie mężczyzn, którzy również o siebie nie dbają.
canva.com
Przecież on daje zły przykład dzieciom
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mój mąż daje zły przykład naszym dzieciom. Jak mam wyegzekwować od nich odpowiednią higienę jamy ustnej, kiedy ich własny ojciec nie przywiązuje do tego uwagi? Przecież to praktycznie niemożliwe.
Oczywiście dyskusje z synami spełzają na niczym, a oni idą w ślady ojca. Wielokrotnie mu tłumaczyłam, jakie są efekty jego działań. Niestety, to do niego nie dociera. Nie mam pojęcia, co mogę zrobić, żeby przekonać męża do zmiany nawyków i odpowiedniej postawy. Przecież te zęby szybko mu się zepsują i będzie musiał korzystać z drogich zabiegów u dentysty, które będą nie tylko kosztowne, ale też bolesne.