Kara śmierci w Polsce zostanie przywrócona? Szokujące słowa najważniejszego człowieka w kraju

Mateusz Morawiecki — kara śmierci w Polsce zostanie przywrócona?

W poniedziałek premier RP Mateusz Morawiecki wziął udział w Facebookowej zabawie w pytania i odpowiedzi. Jednak jedno z pytań internauty było bardzo poważne.

Internauta zapytał premiera, czy jest za przywróceniem kary śmierci w Polsce w przypadku najcięższych przestępstw. Internauta stwierdził, że to rząd Zjednoczonej Prawicy poprzez "grabież polskiego mienia" i "sprowadzanie obywateli do rangi niewolników" popełnia te przestępstwa.

Premier odparł te zarzuty i stwierdził, że jego rząd nie ma sobie nic do zarzucenia. Potem jednak zdobył się na zadziwiającą szczerość i przyznał, że w tym wypadku nie zgadza się z nauką kościoła i jest za przywróceniem kary śmierci.

Moim zdaniem kara śmierci za najcięższe przestępstwa powinna być dopuszczalna. Uważam, że to był taki przedwczesny wynalazek lat 90. czy wcześniejszych. W tym względzie również nie zgadzam się z nauką kościoła, bo jestem zwolennikiem kary śmierci

- powiedział.

Wypowiedź premiera poszła w świat i wywołała spory szok w mediach. Pokazano ją m.in. w poniedziałkowym "Szkle kontaktowym" w TVN 24 oraz na profilu na Instagramie Michała Marszala z "Tygodnika Nie".

Przypomnijmy, że kara śmierci została zniesiona w Polsce w 1998 roku. Ostatni wyrok kary śmierci wykonano przez powieszenie 21 kwietnia 1988 w krakowskim więzieniu przy ul. Montelupich na Andrzeju Czabańskim skazanym za gwałt i zabójstwo.

Pawel Wodzynski/East News

Mateusz Morawiecki komentuje słowa o karze śmierci

Przypomnijmy, że obecnie nie ma możliwości przywrócenia kary śmierci w Polsce ze względu na to, że RP jest sygnatariuszem Karty Praw Człowieka, która zakazuje kary śmierci.

We wtorek podczas konferencji prasowej Mateusz Morawiecki został zapytany o przywrócenie kary śmierci i zasłaniał się tym, że to jest jego osobisty pogląd.

Pawel Wodzynski/East News

Premier RP trzeźwo zauważył, że obecne konwencje nie dopuszczają takiej możliwości.

To jest mój osobisty pogląd, że w przypadku, gdy mamy do czynienia z np. seryjnym mordercą, gdzie dowody nie pozostawiają najmniejszej wątpliwości, albo ze zbrodniarzem wojennym (...), powinniśmy dopuszczać również karę śmierci. Chodzi o takie osoby, którym bez żadnej wątpliwości udowodniono winę, a takie przypadki bardzo często występują, niestety. Ale zgadzam się też z tym, że dzisiejsze nasze konwencje i cały nasz ustrój wykluczają coś takiego. Przedstawiłem mój osobisty pogląd w tej sprawie

- odpowiedział.