Hannah i Tomas nienawidzą "Last Christmas". Chcą wykupić prawa do piosenki, a potem...

"Last Christmas" budzi skrajne emocje

"Last Christmas" to singiel brytyjskiego duetu tworzonego przez George'a Michaela i Andrew Ridgeleya. Świąteczny klasyk ma już 38 (!) lat i wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością. Niektórzy jednak marzą o tym, bym ta synthpopowa piosenka zniknęła z powierzchni ziemi. Dosłownie.

Hannah i Tomas Manzetti utworzyli zbiórkę, dzięki której chcą zebrać pieniądze na wykupienie praw autorskich do "Last Christmas". Zebrali już 62 100 dolarów. Imponujące? Z pewnością, ale szacowana wartość praw autorskich największego przeboju Wham! to kwota między 15 a 25 milionami dolarów!

instagram.com/whamofficial

Hannah i Tomas chcą zabrać światu "Last Christmas"!

Hannah otwarcie mówi o swojej ogromnej niechęci do "Last Christmas":

Podczas studiów dorabiałam w kawiarni. Właściciel lokalu przygotował świąteczną składankę, którą puszczał przez cały okres świąteczny. Bywał w kawiarni tylko od czasu do czasu, więc nie musiał mierzyć się z dramatem obsługi, która każdego dnia słyszała "Last Christmas" 111 razy.

W zeszłe święta mieszkający w Szwecji Hannah i jej mąż Tomas zapytali swoich znajomych, czy byliby skłonni zapłacić, żeby już nigdy nie być zmuszonym do słuchania tej piosenki. Zaskakująco wiele osób odpowiedziało "tak", więc kiedy w listopadzie tego roku "Last Christmas" zaczęto grać w radiach i centrach handlowych, małżonkowie założyli zbiórkę.

Jeśli parze uda się zebrać planowaną kwotę, a transakcja sprzedaży praw autorskich dojdzie do skutku, Hannah i Tomas planują symbolicznie wywieźć oryginalne nagranie na fińskie składowisko odpadów jądrowych i porzucić je tam na zawsze.

Trzeba przyznać, że byłoby to radykalne rozwiązanie.

Źródło: Cambridge News