"Moja 17-letnia córka jest w ciąży. Cieszę się, bo po trzydziestce będzie mieć super życie!"

"Inni z nas się śmieją i nam źle życzą"

Zawsze z mężem staraliśmy się tak wychować naszą Ingę, aby była dobrym człowiekiem i ze wszystkim, co ją męczy, przychodziła do nas, dlatego gdy pewnego dnia pojawiła się smutna w drzwiach, od razu wiedziałam, że coś musiało się naprawdę wydarzyć. Nasza 17-letnia córka oznajmiła nam wówczas, że wydaje jej się, że jest w ciąży i nie wie, co ma ze sobą zrobić. Oczywiście, że byłam na nią bardzo zła i nie potrafiłam zrozumieć tego, że w tak młodym wieku mogła sobie zrujnować życie, ale szybko otrzeźwiałam i razem z mężem doszliśmy do wniosku, że wcale tak źle się nie wydarzyło.

Odbyliśmy rozmowę z rodzicami chłopaka Ingi, którzy także zachowali się bardzo w porządku i szczerze powiedzieli, że Wojtek nie jest gotowy na bycie tatą, to także dla nas jest zrozumiałe,a my przyznaliśmy,że pomożemy wychować córkę najlepiej jak tylko będziemy potrafili i nie będziemy utrudniać im kontaktu z wnuczką.

canva.com

"Moja córka będzie dobrą mamą"

Początki ciąży nie były łatwe i widziałam, że Indze ciężko było pogodzić naukę z byciem nastolatką i byciem mamą, ale spisała się na medal, a ja teraz jestem z niej bardzo dumna i nie wyobrażam sobie, że jej życie mogłoby potoczyć się inaczej. Wiem, że dla wielu osób jest to niezrozumiałe, że ja cieszę się z tego, że moja nastoletnia córka spodziewa się dziecka, ale dzięki temu wiem, że będzie silną i bardzo pewną siebie kobietą, która po trzydziestce nadal będzie bardzo młoda, a przy okazji będzie miała odchowane dziecko, które będzie dla niej ogromnym wsparciem.

Wiem, że wiele osób nam źle życzy i śmieje się z tego w jakiej sytuacji jesteśmy, a koleżanki z klasy naszej córki nie dają jej normalnie żyć i funkcjonować. Jestem jednak pewna, że wszystko ułoży się po naszej myśli i kiedyś naprawdę mi podziękuje za to, że w taki sposób ją wspierałam i nigdy nie demonizowałam tego, co zrobiła. Jest mądrą i silną młodą kobietą, która w przyszłości będzie jeszcze mądrzejszą i silniejszą mamą. Będę ją zawsze wspierać, to się nigdy nie zmieni.