"Mój syn nie odrywa się od komputera. Ostatnio nazwał mnie krową i kazał wyjść ze swojego pokoju"

"Mój syn nie odrywa się od komputera. Ostatnio nazwał mnie krową i kazał wyjść ze swojego pokoju"

"Mój syn nie odrywa się od komputera. Ostatnio nazwał mnie krową i kazał wyjść ze swojego pokoju"

canva.com

Mateuszek zawsze był takim grzecznym chłopcem. Wszystko zmieniło się, kiedy skończył 13 lat. Wszedł w okres nastoletniego buntu, który nie mija. Mój syn jest coraz gorszy. Cały czas gra w gry komputerowe, nie chce się uczyć, nic nie robi w domu i ciągle mnie wyzywa! Już nie wiem, co powinnam zrobić... 

Reklama

Mój syn ciągle tylko siedzi przy komputerze

Dla Mateusza świat rzeczywisty mógłby nie istnieć. Mój syn cały wolny czas spędza przy komputerze. Przychodzi ze szkoły do domu, bierze coś do jedzenia, a później zamyka się w swoim pokoju i z niego nie wychodzi. Najgorsze jest to, że ja nie potrafię do niego dotrzeć. To zaczęło się dwa lata temu, kiedy skończył 13 lat. Od tego momentu jest tylko coraz gorzej.

Myślałam, że mu to minie. Nie chciałam się z nim kłócić, zwłaszcza, że wcześniej był naprawdę wspaniałym chłopcem. Zawsze dobrze się uczył, nie wagarował, a przede wszystkim był bardzo kochany i chętnie spędzał ze mną czas.

Teraz ciągle tylko gry i gry. Najgorsze jest to, że na co dzień jestem z nim sama, ponieważ mąż pracuje w innym kraju i przyjeżdża tylko kilka razy do roku. Okazuje się, że ja nie jestem dla Mateusza żadnym autorytetem.

chłopcy grają w gry komputerowe canva.com

Nie wiem, do czego jeszcze może się posunąć

Wstyd się przyznać, ale mój syn zaczął mnie wyzywać. Kiedy zwracam mu uwagę, że powinien się uczyć, bo nie zda do następnej klasy, on każe mi wyjść ze swojego pokoju. Ostatnio nazwał mnie starą krową! A to nie wszystko. Potrafi też mnie nazwać głupią idiotką.

Mnie już opadają ręce z bezsilności. Kompletnie sobie z nim nie radzę. Nie chcę mu robić krzywdy i drastycznie odcinać go od komputera i internetu. Chyba jednak nie będę miała innego wyjścia?

dłonie na klawiaturze canva.com

Jak mogę nam pomóc?

Chciałabym, żeby nasze życie wróciło do normy. Zwłaszcza, że mam jeszcze jednego synka, który ma dopiero 8 lat i bacznie obserwuje swojego starszego brata. Boję się, że zacznie brać z niego przykład, a wtedy całkiem wejdą mi na głowę.

Jak mogę pomóc tej rodzinie? Czy powinnam zastosować drastyczne środki, zabrać Mateuszowi całą elektronikę i czekać na to, co się wydarzy? Obawiam się, że wtedy wpadnie w szał i nie będę potrafiła go opanować... Nie wiem, co będzie dla nas najlepszym rozwiązaniem.

Może powinnam z nim pójść do psychologa? Chciałabym, nawet mu o tym wspominałam, jednak on mnie po prostu wyśmiał. Uznał, że coś mi się pomieszało w głowie i powinnam zważać na słowa oraz pomysły...

Doda i Pachut na gorącym ujęciu. Tak odważnie jeszcze nie okazywali sobie uczuć! Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/dariuszpachut
Reklama
Reklama