Nałożyła samoopalacz, a potem się rozpłakała. Efekt szokuje. Ku przestrodze!

Nałożyła samoopalacz, a potem się rozpłakała. Efekt szokuje. Ku przestrodze!

Nałożyła samoopalacz, a potem się rozpłakała. Efekt szokuje. Ku przestrodze!

instagram.com/dakota.treacy

Dakota Treacy umieściła na swoim koncie na TikToku video, w którym pokazała, co przydarzyło się jej po aplikacji samoopalacza w nieodpowiednim czasie. Kobieta użyła specyfiku, który miał nadać jej skórze ciemniejszy odcień, a następnie rozpłakała się. Łzy zmyły część preparatu. Efekt, który uzyskała, szokuje.

Reklama

Dakota zapragnęła sztucznej opalenizny, ale chwilę później się rozpłakała...

Dakota przeżywała akurat trudne chwile. Chwilę wcześniej pokłóciła się ze swoim chłopakiem. Mimo to postanowiła nie zaniedbywać zabiegów kosmetycznych, którym regularnie się poddaje, i wysmarowała się cała samoopalaczem.

Po aplikacji kosmetyku przyszła kolejna fala smutku. Dakota Treacy wybuchnęła płaczem. Kiedy po jakimś czasie popatrzyła w lustro, rozpłakała się po raz kolejny. Ale tym razem już nie przez problemy w związku.

Dakota Treacy instagram.com/dakota.treacy

Efekt akwareli, który uzyskała Dakota, powstał przez łzy

Dakota postanowiła zamieścić na portalu TikTok nagranie, na którym przestrzega przed popełnieniem jej błędu. Na filmiku możemy zobaczyć jej opaloną samoopalaczem twarz, którą pokrywają jasne smugi, spowodowane przez wcześniejsze łzy. Reakcje osób, które skomentowały video, były przeróżne – od rozbawienia po współczucie:

OMG :D Przepraszam, że się śmieję, ale tak zabawnie to przedstawiłaś. Mam nadzieję, że to tak nie zostanie na długo.

KOCHAM TO. Wygląda jak akwarele!

Masz się ok? To musiało być naprawdę potężne załamanie :(

Ojoj, nie, nie, nie.. Ok, szukajmy pozytywów. Mamy pandemię, możesz nosić maskę.

Okazało się również, że Dakota nie jest jedyną osobą, której zdarzył się taki wypadek:

Też mi się to raz przytrafiło!

To samo miałam, kiedy pierwszy raz użyłam samoopalacza. Już więcej nie próbowałam.

Dakota Treacy ma pecha, jeśli chodzi o porawianie urody. Opisywaliśmy już sytuację, kiedy trafiła na nieprofesjonalny salon zajmujący się przedłużaniem rzęs. Miejmy nadzieję, że limit kosmetycznych wpadek został już w jej przypadku wyczerpany!

Dakota Treacy nałożyła samoopalacz, a potem wybuchnęła płaczem. Łzy zmyły część preparatu, a efekt, który uzyskała, budzi lekkie przerażenie. Zobacz, jak to wyglądało!
Źródło: instagram.com/dakota.treacy
Reklama
Reklama