Miała 14 lat, gdy zaszła w ciążę. Ludzie wytykali ją palcami, a koleżanki się od niej odwróciły

Miała 14 lat, gdy zaszła w ciążę

Brooke Morton miała zaledwie 14 lat, gdy zaszła w ciążę i myślała, że świat jej się zawalił. Jej ukochany jest jedynie starszy od niej rok i wszyscy, którzy znali ich historię, nie wróżyli parze szczęśliwego zakończenia. Pomocni okazali się rodzice tej dwójki, którzy zrobili wszystko, aby Brooke poczuła się dobrze z dzieckiem, które rozwijało się pod jej sercem, a jej chłopak ze świadomością, że niedługo zostanie tatą.

16-latka dziś opowiada o tym, jak wygląda jej życie i nie ukrywa przed światem tego, że została w bardzo młodym wieku mamą. Na swoich profilach w social mediach pokazuje macierzyństwo bez tajemnic i szczerze opowiada o tym, jak wyglądały początki ciąży w wieku 14 lat.

Oczywiście, że zdawałam sobie sprawę z tego, że będzie bardzo ciężko, a ludzie będą o nas plotkować nie tylko do końca ciąży, ale także na wiele lat jeszcze po porodzie. O ile na początku jeszcze tym się przejmowałam, to z czasem zrozumiałam, że to nie ma sensu, a gdy na świecie pojawiła się Aloury, wszystko się zmieniło i wiedziałam, że będzie dobrze

instagram.com/_brookemortonn

Nastoletni rodzice we współczesnym świecie

Dziewczynka przyszła na świat w marcu 2021 roku na kilka tygodni przed tym gdy Brooke skończyła 15 lat. Mimo bardzo młodego wieku dziś 16-letnia mama mieszka ze swoim chłopakiem Jasonem, a wszystko to było możliwe dzięki pomocy rodziców.

To też nie jest tak, że nasi rodzice byli szczęśliwi, że zostaliśmy rodzicami w tak młodym wieku, ale dzięki ich pomocy mogliśmy stanąć na nogi próbować samodzielnego życia

Do tej pory na moim profilu na Instagramie pojawia się wiele nieprzyjemnych komentarzy, ale naprawdę nie zwracam na nieuwagi, bo wiem, że mam najwspanialszą rodzinę na świecie, która dodaje mi skrzydeł i nie wyobrażam sobie, że mogłoby moje życie wyglądać inaczej

Gratulujemy bardzo dorosłej postawy i wierzymy, że ta dwójka niejednym udowodni, że ma w sobie dużo miłości i siły! W galerii poniżej zobaczycie, jak sobie radzą :)

źródło: instagram.com/_brookemortonn