"Nie potrafię pokochać mojego nowonarodzonego dziecka. Co się ze mną dzieje? Czasami mam ochotę je porzucić..."

"Nie potrafię pokochać mojego nowonarodzonego dziecka. Co się ze mną dzieje? Czasami mam ochotę je porzucić..."

"Nie potrafię pokochać mojego nowonarodzonego dziecka. Co się ze mną dzieje? Czasami mam ochotę je porzucić..."

canva.com

Patrycja miesiąc temu urodziła synka. Ciąża była dla niej niespodzianką, jednak od lat ma stałego partnera, z którym układa sobie życie. Po porodzie nie naszła jej jednak fala miłości, o której mówią i piszą wszystkie kobiety. Jest wprost przeciwnie. Nie może pokochać swojego pierworodnego. 

Reklama

"Szymon jest dla mnie zupełnie obcy. Nie mam względem niego żadnych uczuć"

Patrycja nigdy nie widziała się w roli matki. Ze swoim obecnym partnerem - Gracjanem jest jednak od kilku lat. Przed trzydziestką zaliczyli wpadkę, a teraz kobieta nie może się pozbierać:

Nie rozumiem, co się dzieje. Wszyscy powtarzali, że na pewno pokocham swoje dziecko, że to będzie miłość od pierwszego wejrzenia. Teraz wiem, że to były bujdy. Nie mogę patrzeć na tego małego człowieka. Brzydzę się zmiany pieluch, pielęgnacji, a tym bardziej karmienia. Oczywiście dostaje butelkę z mlekiem modyfikowanym, nie wyobrażam sobie inaczej...

Uśmiechnięte niemowlę canva.com

"Partner mnie nie wspiera, a ja już opadam z sił"

Gracjan nie rozumie, co dzieje się z jego partnerką:

Bardzo kocham mojego partnera, ale w tej sytuacji nie jest dla mnie wsparciem. Nie potrafi zrozumieć, co się ze mną dzieje. Cały czas powtarza, że powinnam wziąć się w garść. Ja oczywiście mówię mu o swoich uczuciach i obawach. On to wszystko bagatelizuje, twierdzi, że sobie wymyślam, że to niemożliwe, żeby matka nie kochała swojego dziecka. A ja przecież wiem, co czuję!

Stopy niemowlęcia canva.com

"Może powinnam była usunąć ciążę?"

Każdy dzień jest dla Patrycji prawdziwą udręką i dziś żałuje, że w ogóle zdecydowała się na poród:

Może ja po prostu nie nadaję się na matkę? Nie mam we krwi tego specjalnego genu, o którym wszyscy mówią? Może lepiej byłoby, gdybym na samym początku usunęła ciążę. Ja wtedy pomyślałam - jakoś to będzie. W końcu mamy stabilną sytuację finansową. A ten mały, nowy człowiek jest dla mnie kimś zupełnie obcym i to już się chyba nie zmieni...

Co powinna zrobić Patrycja?

Katarzyna Cichopek w jesiennej stylizacji total black. Te kozaczki to totalny sztos! Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/katarzynacichopek
Reklama
Reklama