Mój dorosły syn nie chce się wyprowadzić. Traktuje dom jak hotel!

Mój dorosły syn nie chce się wyprowadzić. Traktuje dom jak hotel!

Mój dorosły syn nie chce się wyprowadzić. Traktuje dom jak hotel!

Canva

Większość rodziców obawia się momentu, kiedy dzieci dorosną i opuszczą rodzinny dom. Jednak dla niektórych jest to marzenie, które nie chce się spełnić. W takiej sytuacji jest Joanna.

Reklama

Duże dziecko, duży problem

Joanna ma 55 lat i mieszka w dużym mieście razem z mężem oraz 28-letnim synem, Karolem. Kobieta twierdzi, że kiedy syn był młodszy bardzo bała się chwili, kiedy zabierze swoje rzeczy i wyprowadzi się na swoje. Jednak teraz to jedyna rzecz, o której marzy.

Karol, mimo że dobiega trzydziestki, nie ma zamiaru się wyprowadzać. Mama sprząta, gotuje i pierze jego ubrania. A do tego nie musi się do niczego dokładać, co w dzisiejszych czasach jest dużą wygodą.

Karolek skończy niedługo 30 lat. Powtarzam mu, że w dniu swoich urodzin powinien sprawić prezent nam i sobie, i wyprowadzić się z domu. Ne sądzę jednak żeby do tego doszło. Przy obecnych cenach wynajmu czy nawet wysokości wkładu własnego, Karol będzie mieszkał tu chyba na zawsze

- mówi Joasia.

Mężczyzna przed telewizorem Canva

Dom jak hotel

Joanna nie miałaby może nic przeciwko temu, że syn z nimi mieszka, gdyby nie to, że Karol nic nie robi. Zdaniem Joasi, miałby większą motywację do działania i ułożenia sobie życia, gdyby podjął stałą pracę i musiał sam się utrzymać.

Karol traktuje dom jak hotel, a mnie jak sprzątaczkę. Nigdy nie pomoże z niczym w domu, nie zrobi nic koło siebie a do tego ciągle go wyrzucają z pracy, więc prawie w ogóle się nie dokłada do rachunków. Czuję, że zawiodłam jako matka. Co z nim będzie jak nas zabraknie?

- zastanawia się 55-latka.

Byliście w podobnej sytuacji? Może coś doradzicie Joannie?

John Travolta w wieku 68 lat
Źródło: Instagram.com/hidreley
Reklama
Reklama