"Chcę przejść operację bariatryczną dla własnego zdrowia. Mąż mówi, że jeśli schudnę, to odejdzie"

"Zostawi mnie, jeśli schudnę"

Otyłość jest przyczyną wielu różnych chorób, a w skrajnych przypadkach nawet śmierci. Żaneta jest tego świadoma, a ponieważ walczy ze swoją nadwagą od wielu lat BEZSKUTECZNIE, chce poddać się operacji zmniejszenia żołądka, co zdecydowanie nie podoba się jej mężowi:

Ogłosiłam mu, że nie chcę już tak żyć. Zdecydowałam się na operację bariatryczną, bo to dla mnie ostatnia szansa.

Myślałam, że się ucieszy, ale niestety zareagował zupełnie odwrotnie.

Wściekł się. Powiedział, że po takiej przemianie już nie będą osobą, którą poznał i pokochał i zażądał, żebym z tego pomysłu zrezygnowała.

canva,com

"Nie rozumiem go"

Żaneta jest załamana i totalnie nie potrafi zrozumieć męża:

Przecież tu chodzi o moje zdrowie, a nawet i życie. Jak schudnę, nie będę wcale inną osobą. Dalej będę go kochać. Ja nie wyobrażam sobie życia bez niego, ale chciałabym, żeby to życie jeszcze trochę trwało.

Totalnie nie wiem co mam teraz zrobić. Mam silną potrzebę walki o siebie, ale jeśli mąż mnie zostawi, to ja nie dam sobie rady. Nie przeżyję po prostu tej straty. Wygląda zatem na to, że w obu przypadkach czeka mnie śmierć. Tylko w jednym bardziej dosłowna.

Rozumiecie podejście męża Żanety? Jak postąpilibyście na jej miejscu?