Ojciec wyprowadza dzieci na smyczy. Ludzie nie zostawili na nim suchej nitki!

Prowadził dzieci na smyczy

31-letni Jordan Driskell z Kentucky ma swój sposób na wychowanie dzieci. Jest ojcem pięcioraczków i wie, że opiekowanie się nimi w tym samym czasie jest wyzwaniem i dlatego zdarza mu się wychodzić z pociechami na smyczy. Gdy wrzucił taki filmik do sieci, spotkało się to z ogromnym hejtem. Wideo z Zoey, Dakotą, Hollyn, Asherem i Gavinem ma ponad 3 mln wyświetleń.

Jordan nie spodziewał się, że czynność, która dla niego jest czymś normalnym, u innych wzbudzi poruszenie, ciekawość, a nawet negatywne emocje. Tak naprawdę mało było głosów uznania, a zdecydowana większość dziwiła się, że 31-latek jeszcze się tym chwali!

To nie są psy, żeby je w taki sposób traktować!

Co z Ciebie za ojciec? Jak tak można?

Zdecydowana przesada i brak taktu!

instagram.com/drixxleman

Na filmiku umieszczonym w sieci widać piątkę maluchów prowadzonych na smyczy przez tatę. Mężczyzna poczuł się zaatakowany, dlatego udzielił wywiadu portalowi today.com, gdzie wprost wyznał, że zrobił to po to, aby zadbać o bezpieczeństwo maluchów.

Nasze dzieci są bardzo ciekawe świata. Ciągle chcą biegać i dla swojego spokoju ducha używamy smyczy. To dzięki niej możemy spokojnie wyjść z domu i spędzać czas wspólnie, nie stresując się, że komukolwiek stanie się krzywda

Co o tym sądzicie?

źródło: instagram.com/drixxleman