"Moja 14-letnia córka zakochała się na kolonii. Rozpacza, że nie może być z miłością jej życia..."

"Moja 14-letnia córka się zakochał a" - wyznaje młoda kobieta

Nasza czytelniczka jest zmartwiona tym, że jej nastoletnia córka wróciła z kolonii... smutna. Okazało się, 14-latka nad morzem poznała starszego o rok chłopaka, który zawrócił jej w głowie.

Kiedy dziecko mi tak szybko urosło?! Nie spodziewałam się, że ten dzień nadejdzie tak szybko. Myślałam, że Karina zakocha się w kimś może w liceum, ale nie w podstawówce! Wróciła z kolonii zasmucona, że nie będzie mogła spotykać się... że swoim chłopakiem! Myślałam na początku, że się przesłyszałam!

zdjęcie ilustrujące/Canva

Wakacyjna miłość nastolatki

Karina poznała Alana już drugiego dnia obozu i jak sama określiła, poczuła do niego "coś więcej". Nie wspominała o tym mamie przez telefon. Dopiero po powrocie wyznała prawdę.

W głowie powinna mieć naukę, a nie jakieś miłości! Dlaczego ona nie może się skupić na czymś, co jest naprawdę ważne, a zachowuje się jak dorosła osoba, którą przecież nie jest. Nie wiem, co mam z tym zrobić, ale liczę, że ta "relacja" po prostu ucichnie

Nastoletnie miłości to coś normalnego?