Rozwód z reguły jest traumatycznym przeżyciem i rzadko zdarza się, że dwoje ludzi jest w stanie się porozumieć - nawet jeśli w grę wchodzą dzieci. Nasz czytelnik z Warszawy dokładnie wie, co oznacza alienacja rodzicielska. Robi wszystko, aby widywać regularnie syna, ale była żona skutecznie mu to utrudnia.
"Chcę widywać syna, a nie ją!"
Robert z Warszawy od kilku lat nie jest już z matką swojego syna, ale pragnie mieć cały czas kontakt ze swoim dzieckiem. Chce je widywać, uczestniczyć w jego życiu. Niestety jego była partnerka ma inną wizję na ten kontakt.
Zabrania mi dosłownie wszystkiego, mimo że sąd ustalił połączenia wideo z moim dzieckiem. Pracowałem w Anglii i na tyle mogłem sobie pozwolić, ale gdy wróciłem do kraju, zacząłem walczyć o regularny kontakt - płacę alimenty i pragnę uczestniczyć w życiu mojego synka
Ona zrobi wszystko, żeby mnie zniszczyć
Robert uważa, że była żona mści się na nim za to, że to on od niej odszedł. Nie chciał być dłużej w toksycznej relacji, ale zapewnia, że nie zdradził kobiety. Chciał żyć sam, mając nadzieję, że kontakt z synem nie będzie utrudniony.
Gdybym wiedział, że tak to będzie wyglądało, to nie odszedłbym od niej. Męczyłbym się, ale wiedziałbym, co robi moje dziecko, gdzie jest i co się z nim dzieje... A teraz muszę tylko się domyślać!
Niestety to zdarza się coraz częściej...