"Moja synowa woli wyjścia z koleżankami niż zajmować się moim synem i domem. Obrzydliwe!"

Konflikt na linii synowa - teściowa

Podobne historie pojawiają się w naszej skrzynce regularnie, ale ta szczególnie zwróciła naszą uwagę, a wszystko przez bardzo waleczną teściową, która uważa, że żadna kobieta nie jest godna tego, aby być żoną jej syneczka - być może to lekka nadinterpretacja, ale takie odnieśliśmy wrażenie, czytając historię Małgorzaty.

Przyznam się, że nie lubię mojej synowej i jest to najprawdopodobniej niechęć obustronna, bo gdy tylko się widzimy, Kamila nagle staje się cicha i wycofana. Ostatnio jednak pokazała swoją prawdziwą naturę, gdy poszła z koleżankami do klubu.

zdjęcie ilustrujące/Canva

Najgorsza synowa na świecie?

Małgorzata była oburzona tym, że syn pozwolił żonie na coś takiego, choć wcześniej zapewniał, że oboje w ten weekend będą oglądać seriale. Małgorzata od razu wyczuła, że oboje kłamią!

Czyżby ona go szantażowała?! To, co on już nie może powiedzieć swojej matce tego, co dzieje się u niego w domu? Okazało się, że Kamilka wyszła do klubu i nawet nie odkurzyła i nie posprzątała po jedzeniu! Gdy ją o to zapytałam, to powiedziała, że jej mąż, a mój syn tydzień wcześniej też się spotkał z kolegami.

No i co z tego, że wyszedł?! Ale to kobiecy obowiązek, aby zajmować się domem. To zadanie jej, a nie mojego syna!

A my coś czujemy, że mimo wszystko wina leży gdzieś pośrodku?