"Tata ma 70 lat i chce się żenić! No chyba upadł na głowę. Po co mu to?"

"Po co mu to na stare lata?"

Klaudia mieszka razem z tatą, swoim mężem i dwójką dzieci. Prowadzi gospodarstwo rolne, więc nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek. A kiedy już jest w domu, poświęca ten czas raczej dzieciom, niż swojemu ojcu:

Rok temu zmarła nagle moja mama. Miała tylko 64 lata i wszystkim nam wydawało się, że ma jeszcze całe życie przed sobą. Ojciec się załamał, a ja jeszcze bardziej poświęciłam się pracy.

Zaczął codziennie jeździć na cmentarz i był tam coraz dłużej.

Miesiąc temu po prostu oznajmił nam, że ponownie chce wziąć ślub! Twierdzi, że poznał tę kobietę na cmentarzu, gdy odwiedzała swojego zmarłego męża. No nie wyobrażam sobie tego!

Ale ojciec Klaudii ma na to swoje wytłumaczenie:

Mówi mi, że czuje się teraz w domu bardzo samotny, a w dodatku ma wrażenie, że jest dla nas jak kula u nogi i nie chce tak dłużej. Ta kobieta ma swój dom i po ślubie mają zamieszkać razem, u niej.

Ale, że tak na stare lata? Przecież on już jest po siedemdziesiątce. Po co mu to? No nie potrafię tego zrozumieć.

canva.com

Każdy ma prawo do miłości?

Czy nie jest tak, że niezależnie od wieku, dosłownie każdy ma prawdo do miłości? Skoro ojciec Klaudii czuje się samotny, a jego serce zaczęło bić mocniej do jakiejś nowej kobiety, chyba ma prawo znów wziąć ślub, prawda?

A może jednak jesteś po stronie Klaudii i to ją rozumiesz bardziej?