Wakacje już za chwilę, a dla niektórych letnie miesiące są jedyną okazją do tego, aby odpocząć i nabrać wiatru w żagle. Dominika z Krakowa marzy o zagranicznym urlopie, ale mąż nawet nie chce o tym słyszeć. Od 10 lat kobieta prosi go o to samo bez żadnego rezultatu.
Męczące wakacje
34-letnia Dominika jest żoną Wiktora od 10 lat. Na początku myślała, że zgrzyty, które są w ich związku, z czasem miną, ale z roku na rok było coraz gorzej. Kobiecie marzą się wakacje w Egipcie, ale jej współmałżonek nie chce nawet o tym słyszeć. Nie pozwala kobiecie dojść do głosu i próbuje jej wmówić, że nie stać ich na taki wydatek.
Tak było zawsze - nie mogłam nigdy nic powiedzieć, bo ostatnie zdanie należało do niego. W tym przypadku jest tak samo. Nie interesuje go nawet fakt, że udało mi się znaleźć naprawdę korzystną ofertę, z której aż szkoda nie skorzystać. On zamiast tego woli jechać na wieś do rodziców, gdzie oboje nie będziemy odpoczywać tylko pracować w polu...
"Mogłaś wyjść za bogacza"
Dominika ma już dość i nie ma zamiaru kolejnego urlopu poświęcać na ciężkiej pracy. Nie chce także słuchać wrednych komentarzy siostry męża: "Mogłaś wyjść za bogacza i jeździć do Egiptu". Chce w końcu odpocząć i chyba już wie, co zrobi.
To już jest postanowione. Skończyłam z ciągłym dopasowywaniem się do mojego męża, który nie słucha tego, co ja mam do powiedzenia. Nie słucha tego, jakie są moje potrzeby w tej relacji. Jadę sama z dziećmi i na pewno tam sobie wszystko przemyślę
Czy Dominika dobrze robi?