Christina Aguilera wystąpiła na koncercie "La Pride", który wspierał społeczność LGBTQ+. Zaskoczyła dość szokującymi stylizacjami, o których rozpisują się media. Dobór outfitów nie był przypadkowy, ale niektórzy internauci byli oburzeni wyglądem gwiazdy. Faktycznie przesadziła czy nie zrobiła nic złego?
Christina Aguilera z... penisem
W czasie koncertu wspierającego społeczność LGBTQ+ 41-letnia Christina Aguilera wystąpiła w kilku kreacjach. Miała na sobie tęczowe body, w trakcie występu założyła także żółty kombinezon, bardzo krótką srebrną sukienkę i kostium, który wzbudził największe emocje. Dlaczego?
Internauci wręcz pisali, że strój, który założyła piosenkarka, był nie na miejscu, a przymocowany sztuczny penis do jej body, zniesmaczył wiele osób. Kostium składał się także z męskiego torsu, który Christna Aguilera nosiła jak kamizelkę.
Dziwny strój Christiny Aguilery
Fani bronili tego, jak 41-latka się prezentowała, podkreślając przy tym, że tak śmiałe stylizacje wpisane są w społeczność LGBTQ+ i nie ma w tym nic złego. Inni z kolei rozpisywali się, że taki strój jest nieodpowiedni nawet w czasie takiego wydarzenia.
Naprawdę Christina?! Założyłaś coś takiego?
Przecież ona zrobiła to po to, aby zwrócić na siebie uwagę, a nie po to, aby kogoś wspierać
No i takie zdjęcia będą oglądać dzieci - czy to według Christiny jest w porządku?
Następnym razem niech się zastanowi lepiej, co można zrobić, a czego się nie powinno
Koniecznie sprawdźcie galerię poniżej, aby sprawdzić ten nietypowy strój. Czy Christina Aguilera faktycznie przesadziła?