„Moi rodzice nie akceptują depresji mojego męża. Uważają, że to zwykłe lenistwo. Nie mam już na to siły!”

„Moi rodzice nie akceptują depresji mojego męża. Uważają, że to zwykłe lenistwo. Nie mam już na to siły!”

„Moi rodzice nie akceptują depresji mojego męża. Uważają, że to zwykłe lenistwo. Nie mam już na to siły!”

canva.com

Depresja jest dziś jedna z najczęściej występujących chorób na całym świecie. Wraz z liczbą cierpiących na to schorzenie zwiększa się także świadomość społeczna, lecz jeszcze sporo czasu musi upłynąć, aby każdy zrozumiał, na czym polega zespół zaburzeń afektywnych. Problem ze zrozumieniem mają szczególnie ludzie starsi...

Reklama

Starsi ludzie mają problem ze zrozumieniem depresji?

Nasza czytelniczka podzieliła się z nami osobistą historią, która od kilku miesięcy ciąży jej na sercu. 74-letni rodzice Pani Joanny nie rozumieją, czym jest depresja i jakim trudnościom osoba chorująca musi stawiać czoła każdego dnia.

Moi rodzice nie akceptują depresji mojego męża. Uważają, że to zwykłe lenistwo. Nie mam już na to siły! Tłumaczenie jest, jak grochem o ścianę, więc to nie ma sensu. Ubolewam nad tym, bo zależy mi na dobrych relacjach z nimi, ale dla mnie najważniejszy jest człowiek, któremu ślubowałam miłość do końca swoich dni.

Darek walczy i za wszelką cenę pragnie powrócić do normalności, ale mimo terapii zdarzają się gorsze dni. Gdy zwierzyłam się moim rodzicom i powiedziałam o problemie, to usłyszałam coś, co wbiło mnie w fotel – „daj spokój i go nie tłumacz, wzięłaś sobie obiboka, to masz”.

kobieta w zielonym swetrze pociesze faceta w koszuli canva.com

Wszystko zaczęło się po stracie pracy

Problemy męża Pani Joanny zaczęły się w momencie utraty pracy, która była nieunikniona z uwagi na szybko postępującą pandemię. Jednak wszystko wskazuje na to, że małżonkowie walczą z problemem i są już na dobrej drodze do jego zażegnania.

Jeszcze przed pandemią Darek bardzo dobrze zarabiał. Był oddany pracy i po prostu ją lubił, więc nawet nie odczuwał, że pracuje. W pewnym momencie było nas stać na mieszkanie za gotówkę, więc je kupiliśmy. Gdy zaczęła się pandemia, firma mojego męża musiała zakończyć działalność i wtedy zaczęły się problemy.

I wcale nie chodziło o pieniądze, bo je mieliśmy. Zawsze żyliśmy bardzo oszczędnie. Mój mąż przez prawie dwa lata był bezrobotny, a każda próba poszukiwania pracy kończyła się tym samym, czyli porażką z uwagi na trudną sytuację rynkową. Jego entuzjazm całkowicie przygasł, stracił chęci do życia i realizowania swoich pasji. Dziś jest już trochę lepiej, ale przed nami jeszcze długa droga...

Znane osobistości z polskiego show-biznesu również borykają się z tym trudnym schorzeniem. Wśród nich jest między innymi Bożena Dykiel.

Zobacz, jakie rady dla osób zmagających się z depresją ma aktorka!
Źródło: Jan BIELECKI/East News
Reklama
Reklama