Mieszkanie w bloku rządzi się swoimi prawami. Ciężko mówić o anonimowości w sytuacji, gdy zna się niemal każdego. Nasza czytelniczka z Poznania coś na ten temat wie! Sąsiedzi zwrócili jej uwagę, że zachowuje się zbyt głośno w swoim M-4. Słuszna reakcja?
Jęki z mieszkania obok
Natalia, która jakiś czas temu kupiła mieszkanie w nowym bloku, była w szoku, gdy pewnego dnia na drzwiach remontowanej windy na jej piętrze znalazła się kartka z dość szokującą treścią. Wiedziała, że jest skierowana do niej, ponieważ na jej piętrze jeszcze nikt nie mieszka.
Wracałam do domu z pracy, marząc tylko o kawce w domowym zaciszu, gdy nagle moim oczom ukazała się wisząca na moim piętrze kartka. Oczywiście wiedziałam, że jest napisana do mnie... Szczerze mówiąc, oblały mnie zimne poty, bo nie spodziewałam się, że komukolwiek będzie się chciało pisać takie brednie!
archiwum prywatne/styl.fm
"Na pewno im odpiszę!" - zapewnia młoda kobieta
Natalię bardzo oburzyła treść tej kartki, tym bardziej że każdy mógł ją przeczytać i wyrobić sobie zdanie o sąsiadce. Młoda kobieta oczywiście nie zaprzecza, że bywa u niej chłopak, z którym spotyka się od dwóch lat, ale nie uważa, żeby byli głośniej od dzieci sąsiadów, które biegają bez przerwy od rana do nocy.
A co przepraszam z biegającymi dzieciarami, bo inaczej już ich nie nazwę?! Ile można słuchać pisków, wrzasków, płaczu i innych dziwnych odgłosów? Na pewno tego tak nie zostawię i napiszę im także kilka soczystych zdań!
Spotkaliście się kiedykolwiek z czymś podobnym?!
![Tak wygląda studentka Daria - ukochana zwolnionego Jacka. 22-latka zachwyca urodą i nie tylko... [dużo zdjęć]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/04/daria-brzezicka-jacek-protasiewicz-1.jpg)
